Sarius - Bentley tekst piosenki (lyrics)

Mariusz Golling

[Sarius - Bentley tekst piosenki lyrics]

Ej, Antihype, e ej, ej, co?
Szesnasta, ja nie jadłem nawet ciasta

Chłopaki dają newschool
Ale nic się nie zmienia
Dalej ściągają cracki tak jak
Było w Blokersach
Ich tracki są gorące, ale tylko w marzeniach
Za dwa miesiące stwierdzą
Że rap biznes to ściema
Wolę bity Gibbsa niż bity Premiera
Wolę nic nie jarać, jak mam
Jarać twój temat ej, ej
Już nie muszę mieć serca
Babcia już nie żyje, więc nie
Pytaj jak się miewa, ej, ej
Szukam żony, welcome, mam chorą psychikę, czy
Wiesz jak ją uleczać, wiesz, wiesz
Popraw swój makeup
Życzę wam szczęścia, życzę wam dziecka
Pracuję na mięśniach, choć jestem w częściach
Siedzę wciąż ten sam
Ale kto pokocha mnie na zawsze
Ty mnie znasz na Instagramie
Idealnie właśnie
Każdy, kto zna mnie naprawdę
Żałuje, że mnie zna naprawdę

Teraz wjeżdżam jak Bentley
Teraz grasz fairplay
Chcesz wejść na backstage, ja mam amnezję
Biorę, co zechcę, teraz jest świetnie
Teraz ja nie wiem, teraz ja nie chcę
Teraz wjeżdżam jak Bentley
Teraz grasz fairplay
Chcesz wejść na backstage, ja mam amnezję
Biorę, co zechcę, teraz jest świetnie
Teraz ja nie wiem, teraz ja nie chcę

To ostatnia płyta z Gibbsem
A zdążyliśmy rozjebać
Niech to będzie pomnikiem, jebać ploty
Pomówienia piona wielka dla osiedla tysiak
Rzucił pierwszy temat
Na zwroty podzieliłem się
Zwróciło jak cholera
Słyszałeś, co mówili o Sariusie
Jak go nie ma bo Sarius nie słyszał
On tak nisko to nie sięga
Wjeżdżam jak beta siódema
Na felach dwudziestkach
Wers mi ziomek podpowiedział
Ja się w sumie nie znam
Dobry ze mnie chłopak, ale pojebany dzieciak
Zarabiam jak facet, ale obowiązków nie mam
To coś jakbyś w szkole se
Zatrzymał czas na feriach
To coś jakbyś stworzył swą ekipę i rozjebał
Wywiadów nie udzielam
Bo na grupie się udzielam
Hejtuje mnie cienias świątek
Piątek czy niedziela
Wiruje ten melanż, kręci się jej karuzela
Wchodzą ci co mają coś do powiedzenia

Teraz wjeżdżam jak Bentley
Teraz grasz fairplay
Chcesz wejść na backstage, ja mam amnezję
Biorę, co zechcę, teraz jest świetnie
Teraz ja nie wiem, teraz ja nie chcę
Teraz wjeżdżam jak Bentley
Teraz grasz fairplay
Chcesz wejść na backstage, ja mam amnezję
Biorę, co zechcę, teraz jest świetnie
Teraz ja nie wiem, teraz ja nie chcę

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

Dodaj rozszerzoną interpretację

Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Najnowsze dodane interpretacje tekstów

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować