Sarius, DJ Kebs - Dżem tekst piosenki (lyrics)

Mariusz Golling

[Sarius, DJ Kebs - Dżem tekst piosenki lyrics]

Barman polej mi to co najbardziej i najtańsze
I znów żyję raz na zawsze
Nie wygrałem drugich chipsów
Być ptakiem w krainie kotów i psów
Ich snów nie wygrałem też
Więc mogę tylko móc
Uśmiechać się, bawić do łez
Z ludźmi witać się na joggingu
Dobrze, że idę, szkoda że w pizdu
Podnoszę gazetę na zielonym trawniku
Odnoszę wrażenie, które nosiłem bez
Kitu, tak długo, że aż je przerosłem
Always strive and prosper
Coś jak o mnie, zawsze, ciągle coś jak
Właśnie, zanim skończę
Niech się zgasi każdy kolo
Co i tak się nie pali do tego
Żeby się tu kurwa zająć sobą
Sam wiem co jest spoko
Nie jestem żadną głupią krową płacę za to
Że się zbliżam - nie kartą kredytową



Nie wyrażę tego jak bardzo bym
Chciał zacząć na nowo
Jak każdy obłok nad skronią, twarze krążą
Myśli gonią
I nikt, nikt nie może nas tam cofnąć
Mam tylko driny, driny, które kopią mocno

Nie kończmy na dwóch, mam u szefa dług
Polej jeszcze choćby za te czasy
W których bym zapłacić mógł
Za ten klasyk co na dancing
Dziś poleci na pewno znowu się będę jarał
Choć nie słucham na trzeźwo
Kiedy z kolejką wjadę następną
Nie będę pamiętał, że życie jest jedno
Koleżko olej to
Druga połowa nie łączy się z jedną
A szklanka łączy się z ręką
Porażka jest twoją krewną
I wpadła, a szansa ustawiła się z koleżką
Miała z tobą lecz myślała
Że porażka jest partnerką
Elo, nara, to nie działa na koszmary
Które męczą

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować