Sarius - Wóda sok tekst piosenki (lyrics)

Mariusz Golling

[Sarius - Wóda sok tekst piosenki lyrics]

Kurwa to światło jakieś jest
Nie ruszają mnie Ci goście
Którzy starają się tu coś udowodnić
Kurwa, siedzę z jointem
Pilnuję kurwa ładunku ze swoich spodni
A te siostry
Tylko nie złapcie HIV'a starając się sprawić
Abym poczuł się zazdrosny

Pisałem do szuflady, tam trzyma się pistolet
Czasem nie wystarczy, jaką masz silną wolę
To czasem nie wystarczy
Że jesteś spoko koleś
Jeśli z tarczy walisz, z którą miałeś wrócić
Co jest jak ledwo już stoję, to zyskuję vibe
Bo łatwiej się kładą te słowa na track
I trzymasz się w pionie, to jesteś tu pionem
Znam inną biologię, jesteś człowiek
Ale skąd się wziąłeś
Ja reprezentuję pokolenie młode
A to inni piszą słowa pod przedszkole model
Ja zabiorę to co mogę, bo mam mamę, tatę
Babcię dziwko, biorę hajs za troje
Rozmawiam z Bogiem
Bo już nie wiem co jest domem
Ten pieniądz jest demonem
Czemu się o niego modlę?
Czuję się dobrze jak w Beyonce
Stałem się botem
Moje zadanie: napisz, rozjeb!

Wóda, sok, wóda, sok
Zostanie po nich tylko wóda i sok
Jakbyś się pytał to nie boli mnie to
Już pusty stolik, pij do woli, a co
Wóda, sok, wóda, sok
Zostanie po nich tylko wóda i sok
Chcieli tej glorii robić cuda, że szok
Przychodzę po nich zabrać ich tam gdzie mrok

Zamieniam w proch gibla
Myślę, że stąd inna droga wyjścia jest
Ty myślisz, że nie powinnaś
Nie wybrałem tego wiesz
Przy domu stała aż przyszła
Socjopatyczna chęć
By się komuś stała krzywda
Jak stała krzywa, wybacz muszę wierzyć w to
Że wzrasta spośród uczuć, kiedy spadasz
Pycha jest ostatnia
Sam nie chcesz w to wierzyć
Ktoś to udowadnia
Jak dwieście gorzkiej cieczy wlewa
Ci prawdę do gardła
Za karę twa empatia, która nigdy nie istniała
Bardzo boli, jest niesmaczna
Zanim ją wyplujesz, karma
Polerujesz kulę, nie słyszysz pod domem armat
Widziałem, że chcę królem być ten
W skórze Twojego brata
Powierzyłem Ci tę wizję, tak jak Baba Wanga
Przegapiłeś moment przejścia od
Faceta do dzieciaka nikt Cię nie uratuje
Nie wiesz co to dobra rada
Święta Trójca słyszy, milczy
Patrzy jak popadasz w marazm

Wóda, sok, wóda, sok
Zostanie po nich tylko wóda i sok
Jakbyś się pytał to nie boli mnie to
Już pusty stolik, pij do woli, a co
Wóda, sok, wóda, sok
Zostanie po nich tylko wóda i sok
Chcieli tej glorii, robić cuda, że szok
Przychodzę po nich zabrać ich tam gdzie mrok

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

Dodaj rozszerzoną interpretację

Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Najnowsze dodane interpretacje tekstów

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować