Solar, Białas, Wac Toja - Na piasku tekst piosenki (lyrics)

Ja piszę twe imię na piasku
Oddaliśmy decyzję miastu
Kąpaliśmy się w słońca blasku
Do czego nam trzeba oklasków?
Ja nie wiem, ja nie wiem

Nie przejmuj tym, co oni o nas mówią, mała
Oni przecież tego życia nie przeżyją za nas
Wszyscy wokół mają idealne rozwiązania
Gdy odejdą ja zostanę tutaj sam, ty sama
Mądrzy Świata nam tu zaprojektowali przypał
Sami nic nie ogarniają, popatrz na ich życia
Mieli tylko odpowiedzi a nie mieli pytań
Kiedy problem się pojawił to zaczęli znikać
Gdy zdychałem to mówili: takich
Akcji w bród tu nie da się docenić szczęścia
Nie poznając smutku
Ale nie płacz, że to koniec
Bo tak na prawdę miałeś szczęście
Że to w ogóle kiedyś miało miejsce

Co byli warci skoro kazali wybierać nam?
I ile warty jest ten
Wybór gdy wybiera strach?
Różnice między nami przeszkadzały im, nie nam
Więc dlaczego dzisiaj piszę twoje imię na

Ja piszę twe imię na piasku
Oddaliśmy decyzję miastu
Kąpaliśmy się w słońca blasku
Do czego nam trzeba oklasków?
Ja nie wiem, ja nie wiem

Dla całego świata może i byliśmy nikim
Ale widzieliśmy w naszych oczach galaktyki
Próbowaliśmy wszystkiego co
Cierpienie zmniejsza
Dziś może nas uratować tylko przeszczep serca
Bo miłość jest wtedy piękna gdy cię nie ma
A nie da się zająć twego miejsca
Zostań, bo najgorszym błędem jest odejście
Od osoby która czeka, żeby dać ci szczęście
A może mała lepiej bądźmy zdystansowani
Bo kiedy jesteś sama nikt nie może cie zranić
I wiesz co najbardziej zabolało?
To że dałem z siebie wszystko
A to wciąż za mało

Co byli warci skoro kazali wybierać nam?
I ile warty jest ten
Wybór gdy wybiera strach?
Różnice między nami przeszkadzały im, nie nam
Więc dlaczego dzisiaj piszę twoje imię na

Ja piszę twe imię na piasku
Oddaliśmy decyzję miastu
Kąpaliśmy się w słońca blasku
Do czego nam trzeba oklasków?
Ja nie wiem, ja nie wiem