Solar, Białas, Wac Toja - Nie dla Ciebie tekst piosenki (lyrics)

Białas

Białas [Mateusz Karaś] Teresinie, Polska 🇵🇱

Wac Toja [Wojciech Turowski] Kraków, Polska

[Solar, Białas, Wac Toja - Nie dla Ciebie tekst piosenki lyrics]

To wszystko było tak łatwe
Jak beef z Aspiratio
W końcu dostałem nominację - jak DiCaprio
Gdybyśmy chcieli się tylko postarać
Życie być mogło filmem
Ale łatwiej niż coś naprawiać
Było ściągnąć Tinder
I znowu mam nową parę, potem
Znowu mam nową parę, babe jak sneakerhead
Bo potrzebuje Cię mała jak Starków Winterfell
Albo nie
To tylko chwilowe impulsy mnie męczą
Chwi-love, ta jebana miłość
Się staje obsesją!
Czuliśmy razem się luźno wszędzie
Nie myśleliśmy co jutro będzie
Byłem bohaterem w twoim domu
Kiedy śrubokrętem otwierałem wino
Do dzisiaj masz w oku łezkę pewnie
I ze smutną miną w samotności
Gapisz się w Messenger



Ale ja chyba jestem pierdolnięty
No bo lepiej mi, gdy się męczysz
Wtedy naprawdę lżej mi
Krzyczysz, że to boli chamie
No bo wybrałem poligamię
Idź powiedz, że boli mamie
Naprawdę fajnie, że dzwonisz, ale
Nie ma mnie dla Ciebie, jebać przeznaczenie
Wszystko się zmienia
Dla Ciebie nie mam już miejsca
Nie mam go, nie mam go, nie mam
Siemanko, siemanko i siema!
Nie ma mnie dla Ciebie, jebać przeznaczenie
Wszystko się zmienia
Dla Ciebie nie mam już miejsca
Nie mam go, nie mam go, nie mam
Siemanko, siemanko i siema!

Przejechałem się na Tobie ziomek
Jak monster truck
Na którego drodze stał zaledwie domek z kart
Weź sobie ten toksyczny związek
Jak Walter White
Teraz ona siedzi sama i ty sam gdzieś on-line
Zmieniłeś mi status na jej ex
Tacy byliście zżyci
Wróciłeś na Ziemię jak SpaceX, kumając
Że z lovki nici (ziom)
Kiedyś dałbyś sobie za mnie uciąć rękę
Braciszku sprytny a dziś żeby z kimkolwiek
Być chwytasz się brzytwy
Zawsze Cię bolał cudzy hajs
W kieszeniach i sukces

Przez to się w Twoich nóż otwierał
Może dlatego wciąż bywały puste
Może dlatego już nie masz ziomali
Prócz paru nowych znajomych na przypał
W sumie to pięknie się żeście dobrali
Bo też pałami są w innych ekipach
Stoisz na pobojowisku walki z samym sobą
Zadzwoń do mnie
Jeśli potrzebujesz rad i polon
Pierdolisz mi coś o wspólnym melanżu
Z tego co słyszę, to już robisz balet
Super, że dzwonisz z okazji urodzin
Żeby się ze mną pogodzić, ale

Nie ma mnie dla Ciebie, jebać przeznaczenie
Wszystko się zmienia
Dla Ciebie nie mam już miejsca
Nie mam go, nie mam go, nie mam
Siemanko, siemanko i siema!
Nie ma mnie dla Ciebie, jebać przeznaczenie
Wszystko się zmienia
Dla Ciebie nie mam już miejsca
Nie mam go, nie mam go, nie mam
Siemanko, siemanko i siema!

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować