Solar, Białas - Różne strony tekst piosenki (lyrics)

Białas

Białas [Mateusz Karaś] Teresinie, Polska 🇵🇱

[Solar, Białas - Różne strony tekst piosenki lyrics]

Widziałem śmierć bliskich, moich bliskich
To jest we mnie jak w Was
Kurwa nie zapomnę tego nigdy
Nie jeden moment już łeb mi porył
Dziś tylko spuszczam głowę na znak pokory
Wiemy o sobie za dużo, na głos nie gadamy
Bądź pewny, że ta wiedza umrze razem z nami
(Poza tym) jesteśmy pojebani
Przypominają mi się wszystkie melanże
Z Karolem i Salim
Ucieczki przed taksówkarzami panowie
Skakanie na główkę do torby sportowej
Wiadra z Grabkiem i Gawronem
Oczy tak czerwone
Że zatrzymywały fury na drodze
Pięć dni za u mnie chlanie straszne
Szóstego dnia szedłem na Microphone Masters
Poszedłem tam po hajs bo miałem dług
Gdyby nie to siedziałbym w
Domu blady jak trup
Jeśli kiedyś w życiu przetną się nasze drogi


Nie szukaj we mnie wroga, o co Ci chodzi
I też nie szukaj ziomka bo go nie znajdziesz
Idziemy w różne strony i to jest fajne x2

Znajomości ze starych lat dziś mnie śmieszą
Ale jak dzwonicie to odbieram telefon
Już nie widzimy się na co dzień
Ale życzę Ci farta bo zawiść jest mi obca
(a Tobie?) rozkręcają moi rówieśnicy firmy
Inni wciąż z dupami oglądają filmy
Inni grzecznie tyrają za tysiąc dwieście
Życie ich zjadło nie myślą samodzielnie
Szkoda mi ich, ale przecież to ich życie
Ja im do niego scenariusza nie napisze
Póki co pisze swój, średnio mi idzie
Szczerze mówiąc
Ale wierze że rozjebie tą muzą
Spotkałem różnych ludzi na swojej drodze
(Pierwszy) Pierdolę (Drugi)
Pozdrowię (Trzeci) olewam (Czwarty) Pomogę
Ale trzymam się tych za
Których skoczę w ogień

Jeśli kiedyś w życiu przetną się nasze drogi
Nie szukaj we mnie wroga, o co Ci chodzi
I też nie szukaj ziomka bo go nie znajdziesz
Idziemy w różne strony i to jest fajne x2

Wiem że są ludzi którzy życzą mi śmierci
Ja życzę im żeby byli bardziej ogarnięci
Mam w oczach napisane Heat Me
Jeśli się nie szanujesz
Twoj respekt jest mi nie potrzebny
Nie ściemnie dupy koleżki
To nie wchodzi w gre typie
Nawet jeżeli już się rozeszli
Wiem co on czuje dlatego szybko śmigam
Po wóde i z nim pije aż sie kurwa zarzygam
Znasz dupy bądź ostrożny (Obcinaj)
Nie wiesz kim była za nim Ci się przedstawiła
Ty! nie twierdzę, że każda dupa jest szmatą
Ale bycie ostrożnym na pewno nie jest wadą
Znam wielu typów co na związki chuj kładą
Po raz się zawiedli (Nic na to nie poradzą)
Szczęścia posmakują jedynie wybrani
Ten kawałek o ludziach którzy mnie spotkali

Jeśli kiedyś w życiu przetną się nasze drogi
Nie szukaj we mnie wroga, o co Ci chodzi
I też nie szukaj ziomka bo go nie znajdziesz
Idziemy w różne strony i to jest fajne x2

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować