Solar - Czarny Koń tekst piosenki (lyrics)
[Solar - Czarny Koń tekst piosenki lyrics]
Specjalnie dla mnie na tą okazję, joł
Taki czelendż
Moje zwrotki latają po blokach
Jak David Belle
Solar Solar Solar Solar - jestem Candymanem
Wchodzę w tą grę solo
W przejebanej dyspozycji
Chcę zjebać wszystkich z ich pozycji
Zdjąć ich pyski z ekspozycji
Z ex pozycji trochę przećwiczyłem, wierz mi
Dziś chcę taką dupę
Żeby wody od niej nie odeszły
Stawki? Mogę grać za bramki Leo Messi
Tych skillsów nie pomierzą nawet po geodezji
Mordo, zamiatam non stop na trackach
Robię rozpierdol jak Doctor Manhattan
Polmos zaprasza, spoko, ja wpadam, nie
Mogę się, kurwa, tu potknąć, zapłakać
Od rodziców dostałem nie rybę
A wędkę i spoko, ziomek
Bo dziś żyłka do interesów już mi
Się nie mieści na kołowrotek
I kręcę tym, i kręcę tym
Choć nie wiem czego szukam
To ręce palą do roboty się Liu Kang
Wack mc's - powykręcam im ręce
I nogi jak Picasso
Masz problem, łajzo, to uderz w stół
A nożyce wpierdolę ci w gardło
Robimy bangry, boy, robimy bangry, boy
Już trzęsą wam się łapy
Choć to nie Huntington
Robimy bangry, boy, robimy bangry, boy
Do góry gnaty, kurwa, bo wjechał czarny koń
Co goście, solar jednak na propsie? Jeszcze
Się prześpi na forsie
Wymieni corollę na porsche, owszem
Boję się zmiany na gorsze
Czarny ciągnik, przeorałem pole do popisu wam
Jakby kto pytał
W planie zawsze parę dissów mam
Otworzyliśmy sporo łbów już Hannibal Lecter
I otworzymy spor łbów, zaczynam sekcje
Siostro skalpel, - morda wiem
Bo mam ich wszystkich po kokardę #JKM
Pierdole każdego lamusa co świruje rapera
Na psach Must Be The Music
- wszystko by, kurwa, wyśpiewał
Nawijasz jak w 99 i twierdzisz, że
To skill, co ty palisz, ścierwo?
W twoim przypadku bragga, koleżko
To jakby Achilles był chwalipiętą
Podbija po koncercie do mnie
Małolat nawinąć mi pancze
To muszę go, kurwa
Sprowadzić na ziemię Apollo 13
Startuje moje prosperity, będę szefem Polski
A cele wielkie mam jak, kurwa
Z dziesięć Rosji
Dobra, ty możesz se myśleć
Że od legala tu przebimbałem
Ale ja tylko zbierałem energię na genkidamę
Odpalasz te tracki jak za małolata
O siedemnastej RTL 7
I morda otwarta jak Niemcy
- Brazylia Wrocław, 7-1?!
Przemalowane liski, wy przehajpowane pizdy
Mam przeładowane skillsy
U mnie stado fanek piszczy
Pierdolnę se twoją dupkę, jak wstanie
Bo lepiej jest pukać w niemalowane
A potem ją sobie porzucę nad ranem
Bo nie ma love wcale
Ze mną idzie po koncercie i
Się jej nawet nie dziwię
Że tobie daje zrobić palcówę
Tylko w prezerwatywie
I to tej i to kurwa tej
W której ty walisz konia
Żeby nie złapać własnego AIDS
To była wersja rozszerzona pozdrawiam
Słoneczny Solar