Tadek, Bosski Roman - Dla Emigracji tekst piosenki (lyrics)
[Tadek, Bosski Roman - Dla Emigracji tekst piosenki lyrics]
To dla Polski, za Polskimi granicami
Dla Polaków, którzy nadal Polakami
W Polskim sercu, duch zawsze niepokonany
Pamiętajcie, że nigdy nie jesteście tu sami!
Agresje, zabory, czy to już nie wystarczy?
Powstanie, zrywy, wojny, kryzys gospodarczy
Komuna, Stan Wojenny a nas wciąż ubywa
Wrogowie chcą nas zniszczyć
Ale Polska dalej żywa
Niestety tracimy ludzi szlachetnych i mądrych
Uciekały stąd rodziny
Patriotów w czasie wojny
Tysiące polskich żołnierzy
Nie wracała do ojczyzny
Czekał na nich stryczek
Za walkę dla nas wszystkich
Dorastają na obczyźnie, kolejne pokolenia
Polacy jest nas dużo, brak nam zjednoczenia
Jesteśmy wszędzie, na innych kontynentach
Tak, to wygląda, po dziejowych zakrętach
Życzę Wam, wróćcie bogaci
Jak jedziecie gdzieś za chlebem
Te pieniądze, mogą pomóc przezwyciężyć
Polską biedę
Zarabiajcie w Euro, kupujcie Polską Ziemię
Pięknych miejsc na świecie wiele
Kraj przodków tylko Jeden!
Moi bracia
Emigranci z naszej Wielkiej Polskiej Ziemi
Pamiętajcie, że nikt nigdy nie
Zabierze wam korzeni
Utęsknieni za granicą tak już
Ładnych parę lat
Polska siła w waszych sercach niech
Się zawsze trzyma brać
Polskiej firmy, rap jest z
Wami, Polskiej firmy, rap jest dla was
Niezależnie gdzie jesteście
Będziemy tu z wami nadal
Zostawcie ten dylemat
Że nie mieszkacie w ojczyźnie
Bo nadal ludziom zwykłym
Się nie za dobrze żyję mnie nie dziwi
Że ktoś szuka szansy poza naszym krajem
Kiedyś może się coś zmieni
Wtedy powrócisz na stałe
Tym czasem dumny bądź i
Reprezentuj kraj godnie
By zagranicą, wiedzieli
Że duch wielki w Polskim Godle
Odrobiona Polski leci w moim rapie
Teraz dla Was
Jesteście Polakami, nie możecie się poddawać
Atrybut Polaków-Niepokonany duch
Do zobaczenia wkrótce, bywaj Bracie zdrów!
Dla Polaków, którzy nadal Polakami
W Polskim sercu, duch zawsze niepokonany
Pamiętajcie, że nigdy nie jesteście tu sami!
Agresje, zabory, czy to już nie wystarczy?
Powstanie, zrywy, wojny, kryzys gospodarczy
Komuna, Stan Wojenny a nas wciąż ubywa
Wrogowie chcą nas zniszczyć
Ale Polska dalej żywa
Niestety tracimy ludzi szlachetnych i mądrych
Uciekały stąd rodziny
Patriotów w czasie wojny
Tysiące polskich żołnierzy
Nie wracała do ojczyzny
Czekał na nich stryczek
Za walkę dla nas wszystkich
Dorastają na obczyźnie, kolejne pokolenia
Polacy jest nas dużo, brak nam zjednoczenia
Jesteśmy wszędzie, na innych kontynentach
Tak, to wygląda, po dziejowych zakrętach
Życzę Wam, wróćcie bogaci
Jak jedziecie gdzieś za chlebem
Te pieniądze, mogą pomóc przezwyciężyć
Polską biedę
Zarabiajcie w Euro, kupujcie Polską Ziemię
Pięknych miejsc na świecie wiele
Kraj przodków tylko Jeden!
Moi bracia
Emigranci z naszej Wielkiej Polskiej Ziemi
Pamiętajcie, że nikt nigdy nie
Zabierze wam korzeni
Utęsknieni za granicą tak już
Ładnych parę lat
Polska siła w waszych sercach niech
Się zawsze trzyma brać
Polskiej firmy, rap jest z
Wami, Polskiej firmy, rap jest dla was
Niezależnie gdzie jesteście
Będziemy tu z wami nadal
Zostawcie ten dylemat
Że nie mieszkacie w ojczyźnie
Bo nadal ludziom zwykłym
Się nie za dobrze żyję mnie nie dziwi
Że ktoś szuka szansy poza naszym krajem
Kiedyś może się coś zmieni
Wtedy powrócisz na stałe
Tym czasem dumny bądź i
Reprezentuj kraj godnie
By zagranicą, wiedzieli
Że duch wielki w Polskim Godle
Odrobiona Polski leci w moim rapie
Teraz dla Was
Jesteście Polakami, nie możecie się poddawać
Atrybut Polaków-Niepokonany duch
Do zobaczenia wkrótce, bywaj Bracie zdrów!