Ten Typ Mes - Obejmę Cię tekst piosenki (lyrics)
[Ten Typ Mes - Obejmę Cię tekst piosenki lyrics]
Jakie dobrze znam bramy innych są na rzepy
A mnie strzeże beton i najtwardsza stal
Żeby wejść do środka
Nie wystarczy pesel czy meldunek Twój
W mroku błyszczy szlaban, przeklniesz chwilę
Gdy pomyślałaś "Chcę tam pójść"
Już dosyć masz kawałków o kacach
Numerów o bólu, Alkopoligamii
Już nie zdzierżę piosenek o kawiarniach
Parzeniu herbaty, tak fenomenalnej
Obejmę Cię, nie tak jak tamten gość
Nieczule powie ktoś
Obejmę Cię, aż powiesz "Ałłł!"
Ale o to chodzi nam
(Daj się objąć, nie bądź zołzą)
Te buty to jedyne czyste skoki
Jakie w ogóle mam cała reszta przybrudzona
Czy naprawdę o butach jest ta gadka czcza?
Masz ciut więcej forsy, niż ja
Kiedy kończyłem liceum przy zespole szkół
Więc może jednak ci chłopcy? Ty
Mówisz nie, Ty mówisz, że chcesz zostać tu
Choć dosyć masz kawałków o zrzutach
O dwusiecznej samotności, Alkopoligamii
Nie unikasz konfrontacji, wiesz
Co znaczy upaść czy nakarmić głośnik
Nie mylisz bynajmniej z przynajmniej
(Wiesz, jestem jednym z tych facetów
Którzy kończą esemesy
Staroświeckim "Ściskam!"
Więc, jeśli chcesz mnie oszukać
Pamiętaj! Pamiętaj!
Ja wycisnę z Ciebie wszystko)
Obejmę Cię, nie tak jak tamten gość
Nieczule powie ktoś
Obejmę Cię, aż powiesz "Ałłł!"
Ale o to chodzi nam
Podejdź kochanie do mnie dawno
Cię nie widziałem
No chodź, przytulę Cię, chodź no, choodź
Chodź (cmok)