Ten Typ Mes, Legendarny Afrojax - Prokreacyjne pierdolenie tekst piosenki (lyrics)
[Ten Typ Mes, Legendarny Afrojax - Prokreacyjne pierdolenie tekst piosenki lyrics]
Skacze z radości i spadam
Każda emocja ma kontrę to cena miłości
A zadań przybywa ciągle i ciągle
Skacze z radości i spadam
Każda emocja ma kontrę to cena miłości
A zadań przybywa ciągle i ciągle
Gdybyś miał doświadczyć apokalipsy
Doświadczaj
Miej odwagę, minimum jak Ali Agca
Nie wiem co lepsze, umrzeć razem z planetą
Czy dożyć setki pod koniec będąc kaleką
Potomstwo tylko w nudzie, dobrobycie pokoju?
To by nie przyszło na świat tylu gierojów
Antynatalizm to wymówka narcyzmu
Nie chcesz mieć dzieci, rozumiem
Bez mesjanizmu
Antynatalizm dla rodzin morderców
A dobrym ludziom życzę nowych pokoleń mędrców
A dobrym ludziom życzę nowych pokoleń mędrców
I ślniących merców
Skacze z radości i spadam
Każda emocja ma kontrę to cena miłości
A zadań przybywa ciągle i ciągle
Skacze z radości i spadam
Każda emocja ma kontrę to cena miłości
A zadań przybywa ciągle i ciągle
Albo te pary co teorie dziwne głoszą
Wczuci w Osho, ludzi płoszą
Wtem! rodzi się gówniarz i mam
Mu stawiać posąg ze spiżu
Nagle się noszą jak Radosław z Gosią w Paryżu
Obesrani po rzęsy
Jestem odporny na ich tanie nonsensy
W teorii wszystko mam obkute na six
A prawda jest taka, że wiem nic
Podpytam mamę może zagaje siorkę
Jak płynąć mam, by nie utonąć od torped
Luba ostrzega, że autobus do Czech
Dawno odjechał i to zapiera dech
(Natu, czekaj)
Tak Piotrek autobus odszedł
Odpłynął okręt puśćmy wodze, dobrze?
Zadziałało przyrodzenie
(to prostackie) i pojawiło się nowe istnienie
Świeżo upieczony jak Rozalka u Prusa
Redukujesz dysonanse poznawcze
Chcesz tulić, wychowywać i nauczać
I jak wszyscy szukasz jeszcze przyczyn
Dla których masz racje
Chuuuja, znam to świetnie mam to samo
Chuuuuja który wbijam sobie w paszcze
Boję się, że popełniłem zbrodnię doskonałą
Bo nikt mnie nie skazał
Za współudział w robactwie
A wręcz mnie chwalą inni ludzie karaluchy
Za kolejną zębatkę w megakosiarce
Synu stworzyły cię i zabiją
Cię frykcyjne ruchy
To sztafeta ze zniczem który stopniowo gaśnie
Wybaczcie, pierdolną prokreację i
Prokreacyjne pierdolenie
Kiedyś posmarujecie chleb gównem
Zamiast masłem
Rozmnażajcie się i zaludniajcie ziemię
Skacze z radości i spadam
Każda emocja ma kontrę to cena miłości
A zadań przybywa ciągle i ciągle
Skacze z radości i spadam
Każda emocja ma kontrę to cena miłości
A zadań przybywa ciągle i ciągle
Dla tych gierojów co już są i dla
Tych co jeszcze pływają w mosznie
My im grajem na harmoszce
Każda emocja ma kontrę to cena miłości
A zadań przybywa ciągle i ciągle
Skacze z radości i spadam
Każda emocja ma kontrę to cena miłości
A zadań przybywa ciągle i ciągle
Gdybyś miał doświadczyć apokalipsy
Doświadczaj
Miej odwagę, minimum jak Ali Agca
Nie wiem co lepsze, umrzeć razem z planetą
Czy dożyć setki pod koniec będąc kaleką
Potomstwo tylko w nudzie, dobrobycie pokoju?
To by nie przyszło na świat tylu gierojów
Antynatalizm to wymówka narcyzmu
Nie chcesz mieć dzieci, rozumiem
Bez mesjanizmu
Antynatalizm dla rodzin morderców
A dobrym ludziom życzę nowych pokoleń mędrców
A dobrym ludziom życzę nowych pokoleń mędrców
I ślniących merców
Skacze z radości i spadam
Każda emocja ma kontrę to cena miłości
A zadań przybywa ciągle i ciągle
Skacze z radości i spadam
Każda emocja ma kontrę to cena miłości
A zadań przybywa ciągle i ciągle
Albo te pary co teorie dziwne głoszą
Wczuci w Osho, ludzi płoszą
Wtem! rodzi się gówniarz i mam
Mu stawiać posąg ze spiżu
Nagle się noszą jak Radosław z Gosią w Paryżu
Obesrani po rzęsy
Jestem odporny na ich tanie nonsensy
W teorii wszystko mam obkute na six
A prawda jest taka, że wiem nic
Podpytam mamę może zagaje siorkę
Jak płynąć mam, by nie utonąć od torped
Luba ostrzega, że autobus do Czech
Dawno odjechał i to zapiera dech
(Natu, czekaj)
Tak Piotrek autobus odszedł
Odpłynął okręt puśćmy wodze, dobrze?
Zadziałało przyrodzenie
(to prostackie) i pojawiło się nowe istnienie
Świeżo upieczony jak Rozalka u Prusa
Redukujesz dysonanse poznawcze
Chcesz tulić, wychowywać i nauczać
I jak wszyscy szukasz jeszcze przyczyn
Dla których masz racje
Chuuuja, znam to świetnie mam to samo
Chuuuuja który wbijam sobie w paszcze
Boję się, że popełniłem zbrodnię doskonałą
Bo nikt mnie nie skazał
Za współudział w robactwie
A wręcz mnie chwalą inni ludzie karaluchy
Za kolejną zębatkę w megakosiarce
Synu stworzyły cię i zabiją
Cię frykcyjne ruchy
To sztafeta ze zniczem który stopniowo gaśnie
Wybaczcie, pierdolną prokreację i
Prokreacyjne pierdolenie
Kiedyś posmarujecie chleb gównem
Zamiast masłem
Rozmnażajcie się i zaludniajcie ziemię
Skacze z radości i spadam
Każda emocja ma kontrę to cena miłości
A zadań przybywa ciągle i ciągle
Skacze z radości i spadam
Każda emocja ma kontrę to cena miłości
A zadań przybywa ciągle i ciągle
Dla tych gierojów co już są i dla
Tych co jeszcze pływają w mosznie
My im grajem na harmoszce