Ten Typ Mes, The Lunatics - Zegar tyka tekst piosenki (lyrics)

[Ten Typ Mes, The Lunatics - Zegar tyka tekst piosenki lyrics]

A cóż to za rok?
Wszyscy wokół mnie się żenią
A cóż to za rok? Śnieg nie chciał stopnieć
Za to topniał mój pieniądz a cóż to za rok?
Zdobywa serca i iPhone'y kontury zwłok
Miałyby na teksty lepszy pomysł

Zegar tyka, wódka paruje
Zarost rośnie, włosy robią się lepkie
Trochę czytam, myślę chujem
Wspominam radośnie jak byłem małym łebkiem

A cóż to za kwartał?
Kolejny szczyl na legalnym haju
A cóż to za kwartał?
Gubi wątek, zęby zgubi nazajutrz
A cóż to za kwartał?
Biją się o miejsce, o symbol
Dajcie mi pić w parkach! (Dajcie mi pić)
Cała reszta? Cała reszta mi dyndo!



Obok łóżka to mój drink
Mój drink, nie popielniczka
Kochanie, wiem, dookoła tutaj wszędzie syf
Ale z mojej szklanki nie korzystaj
Nie korzystaj! Ty nie korzystaj

A cóż to za dzień?
Nie działa internet w całym
Mieście - nie wierzę! A cóż to za dzień?
Ktoś szarpnął obrusem, tłuką się talerze
A cóż to za dzień?
Ludzie biegną, chaos i płacz
Panie Boże wniknij weń, Panie Boże
Żartowałem
Wniknie w nas już tylko gaz, tylko gaz

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować