TPS, Dack, Arczi Szajka - Tylko Bóg może Nas sądzić tekst piosenki (lyrics)
[TPS, Dack, Arczi Szajka - Tylko Bóg może Nas sądzić tekst piosenki lyrics]
Z dala swoje brudne łapska
Moje życie, moja sprawa, a to sprawa jasna
Że palę gieta, że ubieram się nie tak
Że wokół mnie ziomków garstka, a nie kobieta
Co? Wygląda podejrzanie?
Dla mnie podejrzani ci w
Garniturach na ekranie
Wysyłają całe watahy burków
Te robią czystki
Zobacz jak jest pusto na podwórku
Wiem, wiem, trzeba uważać
Monitoring dwudziestego pierwszego wieku
Zaraza
Jesteś w tarapatach, systemu wada taka
Inwigilacja to resocjalizacja w kazamatach
Nie ma u boku brata, wolno płyną lata
Jak powiedział Wieszak "Czas
To największa strata"
Jak już coś robić, to trzeba być skutecznym
A za czyny Bóg osądzi
Nas na Sądzie Ostatecznym
Tylko Bóg nas może sądzić (sądzić nas)
To ich imitacja, chcą byś patrzył zza krat
Przecież każdy może błądzić (każdy z nas)
Nie szukaj kłopotów, mamy ich ponad stan
Dowodów sterty tomów, pieczątki i podpisy
Prokurator, odczytanie akt
Wszystko sam już widzisz
Ugody sześćdziesiątym paragrafem uwalniają
Ci, co nie sprzedają, siedzą wyrok
Honor mają nie pasuję
Bo wyglądam na przestępcę w społeczeństwie
Od trzech do piętnastu sam
Wypłacam sobie pensje
Przejęcie za dwa gramy
Dilowany rok bezwzględny
Jak pod celą opowiadał, zacząłem wątpić
Wierz mi
Transporty na sprawy, trzy w toku są obawy
Krzyczeli pięć i pół, i tyle dojebali
W oddali radiowóz rzuca szybko się w oczy
A te kurwy nas nie lubią
Przekonany jestem o tym
Bo mamy, nie damy zabrać całą psiarnie
Wszystkie służby tajne i psu
Bratów całą armię
Kamuflaż, ulice kontra wyżej wymienieni
Bo szczury gdzieś pod blokiem chodzą
Chwalą się skąd wzięli
Tylko Bóg nas może sądzić (sądzić nas)
To ich imitacja, chcą byś patrzył zza krat
Przecież każdy może błądzić (każdy z nas)
Nie szukaj kłopotów, mamy ich ponad stan
Kto jest bez winy
Niech pierwszy rzuci kamień
Nie jestem idealny, znam stan jako skazaniec
Znam dobrze tamte ławy, sądy no i areszt
Gdzie wszystko mogą kurwy
Gdy wymierzają karę
Nawet, ziomek nie wiesz jak to wkurwia
Gdy sami łamią prawo, ale takie
Które Bóg dał
Robią z ludzi durnia, aż ogarnia mnie furia
Gdy patrzę na to
Jak człowiek sam daje się oszukać
Kto Ci prawo dał? Powiedz kto?
Żebyś innym niszczył życie
Gdy trafią pod sąd
Co? To ulicy front już od dwóch dekad
Rozpędzam rok, ziomek chodź z nami
Na co czekasz?
Walka trwa, nie tylko na osiedlach
Gdzie uciszają głosy tak, jak kiedyś bezpieka
Lecz w końcu wygramy
Ziomek nie możesz w to wątpić
I pamiętaj zawsze, tylko Bóg może nas sądzić
Tylko Bóg nas może sądzić (sądzić nas)
To ich imitacja, chcą byś patrzył zza krat
Przecież każdy może błądzić (każdy z nas)
Nie szukaj kłopotów, mamy ich ponad stan