Warszafski Deszcz - H.W.D.Piratom tekst piosenki (lyrics)

Ty kurwa Tedas -Co jest ziom?
Wyobraź sobie
Że wchodzę dzisiaj kurwa na hip hop kreska pl
Na co wchodzisz? Na hip hop kreska pl kurwa
-A, a kurwa kreska pl
Tak, a tam co kurwa? nasza płyta kurwa
-Co ty pierdolisz ziom?
Tak, nie klikam zazwyczaj w
Takie linki, kurwa, ale mówię a kliknę
W takie linki to klikają świnki, nie?
-Dokładnie tak i te świnki
Kurwa tak kliknęły, że rozprowadziły
Kurwa naszą płytę Ty, ale
Który skurwysyn ją zajebał, ziom?
-No właśnie i tu może być kurwa
Problem ponieważ nie wiadomo do końca
Ty to trzeba być jednak rurą, co?
-No i kurwa nie mieć co w życiu
Robić chyba żeby przyjść kurwa do domu
To trzeba być kurwą zwykłą, co?
-I wrzucić płytę na net


Nigdy w życiu tego nie zrobiłem kurwa
Ziom ja po prostu to pierdolę
-Ziom, pojedźmy ich kurwa
Najgorzej bez kultury

Przeciętnie kontrolowany wyciek
Będzie pite za płytę i tak mamy platynę
Jeden skurwiel z drugim skuysynem się cieszy
Choć nie zarobi nic na swojej lubieży

Elo, pozdro HG, pożyczamy ten podkład
Jestem wkurwiony, wiesz
Jakiś chuj nas okradł
Zanim Polska zmokła jest kurwa przeciek
Powrócifszy już hula po internecie przecież

Raz na mikrofonie w głowie się nie mieści
My robimy tu hip-hop
A ty ściągasz to z sieci
Lamusów za kompem, pierdolić te dzieci
Możesz ssać mi chuja jak masz
Czuja i ci nie wstyd

Jest środa, to życie za tydzień jest Kato
Warszawski Deszcz pada, chuj w dupę piratom
Nie poradzicie na to i tak was zaleje
Lubicie ssać to nam ssajcie złodzieje

H h h h w w w w
D d d d p, jeszcze raz ziom
H h h h w w w w
D d d d p, WFD

Do lachi frajerze na rapidshare'rze
Non-stop mnie trapi skąd taki syf się bierze
Potem czytam chłopcy te wasze nędzne posty
Jesteście frędzle z familii żałosnych

Trzeba wbijać choć wiadomo, że to przykre
To nasz polski biznes czyli lycz na lipę
Trzy dni przed premierą zrobiłeś ksero
Tak po złości chyba
Bo i tak nic nie masz z tego

Kolejna menda zasysa nas z torrenta
Kurwo umiesz ssać, bo ćwiczyłeś na pentach
Teraz zgrasz to na pęka, zwalisz pod to
Dupa ci pęka jebana ciotko

Kombinujesz jak koń pod gorę by coś zyskać
Nas zwierku żenujesz ja cię
Mogę deszczem spryskać
Na pyskach radość fałszywa u swoich
Masz tupet i rozdartą dupę więc doisz

Kurwa chłystki okradacie nas wszystkich
I jeszcze macie pretensje
Co ty sobie myślisz?
Kurwa zobacz, za co mam cię szanować?
Ty mnie kurwo okradasz, a to nasza robota

Patrz, patrz to jest taki
Prezent za te miechy
WFD możesz już japsko cieszyć
To nad tobą chmury się zebrały gęste
Mi i tak wypłacą pensję, a ty ssij za grzechy

Chcesz wyrywać szprychy napić się łychy
A robisz przewał na płycie
Na jebane trzy dychy
Jesteś pizda, jesteś chodząca cienizna
Możesz mi na chuju gwizdać spiżdżaj

Kurwa mać będziemy i tak grać i to zlewam
Możesz ssać prosto z rynny i dojrzewać
W końcu spadniesz bez tchu na glebę
Pożyczony instrumental, Hemp Gru HWDP

To się kurwa wkurwiłem Numer wiesz
-No ja też się wkurwiłem Jacek
-No to trzeba być rozjebaną kurwą
Naprawdę tyle rapu poszło kurwa
Na marne ty chyba zadzwonię
Do Silnego masz numer?
-No poczekaj chyba mam poczekaj pod
Ś kurwa pod ś -Pod ś?
-Jest kurwa jest silny -Jest kurwa kręć
-Halo Bordzio kurwa ty
-Sprawa jest do załatwienia
-Sprawa jest do załatwienia
Jakaś lacha rozumiesz lachociąg rozumiesz
Pierdolony kurwa szesnastolatek
Gim boy kurwa rozumiesz płytę nam wyjebał
Do internetu
Kurwa no rozumiesz ty mnie? No stary
No, no ale tak jak ci mówię no
Ty Numer jest tu ze mną człowieku
-No jestem, jestem, jestem
-A wkurwiony jest, że aż
Biały jest od wkurwienia, e ty kurwa ci
Powiem pierdolę to stary, co to gim
Boy'e są kurwa takie, że, a tam szkoda gadać
-Dobra kurwa no chuj
-Kurwa, dobra widzimy się szóstego w Empiku
-Dokładnie ja tylko powiem jedno kurwa i
Tak nas chuj to boli
-I kurwa chuja możesz kurwa zrobić
Ale ci nie podam, bo kurwa gejem nie jestem
Kurwa lachociągu jebany
Pedale zjebany kurwa rozumiesz mnie kurwa co
Do ciebie rozmawiam kurwa to
Se kurwo zapamiętaj
No i cześć i wypierdalaj mnie