W.E.N.A. - Oasis tekst piosenki (lyrics)

[W.E.N.A. - Oasis tekst piosenki lyrics]

Leżałem na oddziale ratunkowym po
Czołówce z ciężarówką
Parę godzin po tym jak psy zawinęły
W czarne płótno na moich
Oczach kolegę i dziś przy mnie nie ma już go
Pamiętam jak z całych sił
Krzyczałem "jebać jutro"
Nie umiem sobie wyobrazić jak
Mógłbym nie spojrzeć w Twoje oczy ani razu w
Nich już się nie odbić
Życie to tysiące złych chwil
Niewiele dobrych
Te najważniejsze ze wszystkich dzieją
Się bez widowni
Znasz każdą moją wadę i zły nawyk
Mam niejedną na honorze skazę
Nie próbujesz ich wywabić
Kochasz mnie takiego jakim jestem
To znaczy więcej od tego co
Osiągnąłem z mikrofonem w ręce
Więcej niż oddanie fanów


Tak między nami muzyka nigdy nie
Sprawiała że czułem się kochany
Więc jeżeli kiedyś uznasz że jednak
Wolisz mnie nie znać
I przypadkiem bym nie zdążył
Chciałem tylko się pożegnać

Akceptuję każdą Twoją decyzję nawet jeśli
Się nie zgadzam z nią
Wiesz że w głębi serca chcę tylko
Żebyś znalazła dom przy mnie
Mimo że mój ojciec nie odnalazł go nigdzie
To co nieustannie się oddala wciąż
Przyjdzie w odpowiednim momencie
Wierzę w to intensywnie choć wiem
Że drogi życia bywają kręte
Nie raz Twoje słowa mi łamią serce
Chciałbym nie wracać cierpienia Ci bo
Sam też nie chcę cierpieć
Wiem jak wiele wart jest
Prawdziwy przyjaciel teraz
Kiedy niemal każdy dzień karmi Cię fałszem
I teraz kiedy niemal z każdym
Dniem tracisz nieznacznie równowagę
Między tym gdzie leży sens prawdy a kłamstwem
Więc jeśli nie zdążę być nim i
Stanę się taki jak wszyscy
Obłudny w chuj i nieautentyczny
Jeżeli zdarzy mi się bój
O wspólne jutro przegrać
Nie zajmę wiele czasu Ci
Chcę tylko się pożegnać

Pomyśl, gdybym z tego szpitala
Nigdy nie wyszedł
W sumie nie wyszedłem nigdy nie spojrzałem na
Życie z tą samą wiarą co wcześniej
Wiesz to najlepiej
Rozumiesz nic już nie wygląda
Tak samo jak przedtem teraz tu leżysz obok
Śpisz i żadne słowo mi nie przechodzi przez
Gardło bo każę Ci tą drogą iść
Potykać się o moje błędy
O to kim byłem i jak zachowywałem
Się wobec najbliższych i pewnych mi
Może przyjdzie czas
Kiedy będziesz musiała mierzyć się ze swoim
Wstydem tak samo jak teraz ja
I może wtedy pomyślisz o moich słowach
O tym co mówiłem zanim
Cię zdążyłem rozczarować
I kiedy w końcu życie
Zepchnie Cię w samotność
Zaburzając pewność siebie zbyt gwałtownie
I zbyt ostro
Pamiętaj, żyjemy żeby swoje role przegrać
Więc gdybym zapomniał słów chciałem
Tylko się pożegnać

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować