White House Records, Hase - Odpoczywam tekst piosenki (lyrics)

[White House Records, Hase - Odpoczywam tekst piosenki lyrics]

Po jednym palcu za każdy łeb
Bym dał pod tasak ciąć
To dziś przy tańcu nie miałbym
Jak panny za rękę wziąć
Dla niedobitków rap wychodzących z
Klubu koło czwartej
Co rozjebują koło by zalać
Nie własny gardziel, siema
Szósta rano napierdala tylko beep
Nie psy do drzwi
Bo w głowie mam olej prócz samej krwi
Typy poryte łby, miasto się buja, nie śpi
To niech się buja, tobie to imponuje nie mi
Latam ze składem, gadam trochę na wyrost
Trzech typa
Nic nam nie ginie na przesłuchania
Nikt nas nie wzywa
Siedzę se z padem i wygrywam
Jak gram czy nagrywam
Nie wale litra na mecie
Nie puszczam fantów do żyda


Pani se śpiewa refren, ja odpoczywam
Myślę se o projekcie co łby pozrywa
Nie spuszczam się nad czasem
Tak szybko upływa
Ani, że razem mieliśmy w ogień iść chyba

Pani 'se śpiewa refren, ja odpoczywam
Pani 'se śpiewa refren, ja odpoczywam

Lepsze czasy, pogoń nas pozsyłała w depresje
Tu same asy, pomysły miał co jeden to lepsze
Dzisiaj nie z każdym przybijasz piony, wity
Szczury już wytępione
Hase to kot legenda w tej piwnicy (ziomek)
Krótkie piłki rozegrane i nagle towarzystwo
Napierdala nie do tych co trza bramek
Przy stolikach znajomych pub'ach szklanek
Co chwile znika więcej
Zostajesz wśród nie swoich koleżanek
Śmiesznie

Pani se śpiewa refren, ty niekoniecznie
Też nie wiem o co chodzi jej w tym tekście
Nie czytam na portalach co na mieście
Nie kłócę się o wejście
Nie pruje się przy barach nikt o przejście
Siedzę se rozpierdalam w nowym wersie
Żeby więcej nie wstawać jak na ścięcie
Wszystko się wkoło miesza albo zrywa
Kto by w ogóle spamiętał czy
Mieliśmy iść w ogień, chyba

Pani 'se śpiewa refren, ja odpoczywam

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować