Fabuła, Iza BSTOK - Białe klisze tekst piosenki (lyrics)
[Fabuła, Iza BSTOK - Białe klisze tekst piosenki lyrics]
Lata były piękne, kiedy byłem małym chłopcem
Chciałem mieć to co chce, spojrzenia obce
Dorosłe
Z tylu rzeczy wyrosłem, kiedyś będę ojcem
Kiedyś a kim chcę być, życie przeżyć
W siebie uwierzyć mierzyć siły na zamiary
Ale szerzyć horyzonty stale
Nie wszystko na jedną skale
Zostać sam jak palec
Płyną lata wspaniałe, zaspałem, show dalekt
Kruszą lata
Złapałem w porze prywatny transparent
Moja praca, pęd na kaca zwalcza strogi
Wpadasz w nałogi, instynkt wrogi
Twardej nogi strach żyście ozdobi
Życia wymogi, progi przekraczane fartem
Odpowiedź znajde, przede mną drzwi otwarte
Wszystko traktować pół serio, pół żartem
Życie jest warte poświęceń, więcej, więcej
Prędzej, prędzej, zmęczone ręce
Zmęczone serce na oślep pędze z sensem
Weź prosperuj lawisze piętra z parteru
Szukaj drogi do celu
By nie przepadła tak jak u innych wielu
Tyle chwil bezcennych nie na sprzedaż
Ile gwiazd świecących jak srebrny medal
Ile, ile pozostaje bez odopiwedzi
Rzeka marzeń tylu ludzi co
W ich sercach siedzi
Tyle chwil bezcennych nie na sprzedaż
Tyle gwiazd świecących jak srebrny medal
Tyle pytań pozostaje bez odpowiedzi
Rzeka marzeń tylu ludzi co
W ich sercach siedzi
Ciągle piszę, to z życia piszę
Wiatr przerywa ciszę, mokre ulice, kamienice
Jestem widzem- widzę, lata
Licze, nieuwierzycie, widzicie?
Gdzie granice rozsądku, szczęścia przylądku
Raz jestem w porządku może ze mną bądź tu
Przy mnie, zawsze zimnie, jakże to życie
Świat
Twój szlak, w chuj pytań, odpowiedzi brak
Podpowiedzi kra, uczuć gra, prawdowspółczuć
Powiedz, od lat ten sam szary wieżowiec
Wiedz tak
Aby dobyć, co więc mam zrobić, powiedz
Podpowiedz jak, czy warto czy przegrasz?
(nie wiem) wygrasz? (nie jestem pewien)
Wygnasz z siebie zło, pomożesz w potrzebie
To dobrze, mądrze
Do kogo to dotrze ma za dobrze
Pytań bez odpowiedzi
Rzeka marzeń tylu ludzi co
W ich sercach siedzi
Tyle chwil bezcennych nie na sprzedaż
Ile gwiazd świecących jak srebrny medal
Ile, ile pozostaje bez odopiwedzi
Rzeka marzeń tylu ludzi co
W ich sercach siedzi
Tyle chwil bezcennych nie na sprzedaż
Tyle gwiazd świecących jak srebrny medal
Tyle pytań pozostaje bez odpowiedzi
Rzeka marzeń tylu ludzi co
W ich sercach siedzi