Zeamsone - BIO tekst piosenki (lyrics)

Paweł Świdnicki [734M50N3]

[Zeamsone - BIO tekst piosenki lyrics]

Ey, ey, ja nie mogę się już patrzeć
Na syf, muszę z dziury wyjść
Jakbym miał dojść
Chcieli feat, to czekałem na
Feat, czy ja wyglądam
Jakbym miał dość?
Mam dość tego wszystkiego dookoła tego
Chcę robić muzykę wyłącznie i żyć
Ale, skurwysynu, tak się nie da
Trzeba chuj wie kogo
W netach zgrywać, nic nie wrzucam na IG
Bo mi wstyd
Pierwsze wypuszczaj, ziomalu, numery
A później reklamuj te kremy
Nie mam nic do tego, każdy robi
Co chce, jestem fanem tego
Że kręci się przemysł
Ale co, nie jestem na diecie - zjadam bity
Ale dawaj mi sałatę
I sos Pradę i Dior, tego
Typu stuff, alе jestem facetеm
Nie bananowy boy

Sam zarobiłem na to co mam, lecz
Szanuję wszystkich, którzy nie zarabiają
A mają
Nie wrzucam do jednego worka
Bo lubię być BIO
Segreguję cały salon
Ty nie wchodź mi w BIO
Wchodź na Spotify'o i pompuj ten balon
Pompuj ten balon, po-po-po-pompuj ten balon

Chciałem mieć górę pieniędzy
A najlepiej to cały skarb
A - najlepiej to cały skarb
(najlepiej) , najlepiej to cały skarb, a
Chciałem mieć górę pieniędzy
A najlepiej to cały skarb
A - najlepiej to cały skarb
(najlepiej) , najlepiej to cały skarb, a

Ale ten hajs to nie wszystko
Wolę mieć zdrowie niż milion
Wolę mieć Ciebie niż Porsche i
Ciepły dom niż szyję zimną
Ale też lubię ten flexin', ballin
Rozerwany pomiędzy światem ideologii, a moim
Którego nie znają oni
A oceniają jego plony

Tylko o to dbają
Pełne portfele i zdrowy makaron
Drogie hotele i sześciolitrowe Camaro
I ciągle im mało
Chcieli być bio, czy tylko tak o tym gadają?
Sam nie jestem święty, ale staram się
Przelew na
Konto, nie do łapy, weź
Oszczędzaj polskie lasy
Ty pało
Chcieli być BIO
A uwagi nie zwracają w
Jakim środowisku obracają się
Wciąż im mało - w sumie
Mi też, jestem hedonistą
Ale z rozwagą działam
Ludzie chcieliby widzieć mnie od kuchni
Ja daję im dania
Mówię Sayonara
Ty nie wchodź mi w życie, jedynie na
Instagramie możesz wchodzić mi w BIO
Nara
Nie odwiedzam klubów oprócz tych
W których gram
Czasem przez to siedzę sam
Ale mam plan, gram rap
Off telefon, studio go
Nowy goal on my mind
Trudno posprzątać świat
Chociaż tyle się tu pląta szmat
Czym jest rap? to nie jest
Porządna gra, ale wiem
Czego pożąda kraj

Za picie do zgona nie zapisaliby Ci BIO
A więc rób to co należy
Zamiast wierzyć co gadają
Nie płacz po tych, co odeszli, ale
Stale oddychają - nie odbierają tela
To chyba z nimi coś nie halo jest
Oni tylko oceniają i mają do tego
Prawo, ale zawsze jest szansa
Że Ciebie wcale nie kumają
"734 GUITARS" to był tylko przecinek
Auto z drugiej ręki
Ale wpierdalam się nim na salon

Chciałem mieć górę pieniędzy
A najlepiej to cały skarb
A - najlepiej to cały skarb
(najlepiej) , najlepiej to cały skarb, a
Chciałem mieć górę pieniędzy
A najlepiej to cały skarb
A - najlepiej to cały skarb
(najlepiej) , najlepiej to cały skarb, a
Chciałem mieć górę pieniędzy
A najlepiej to cały skarb
A - najlepiej to cały skarb
(najlepiej) , najlepiej to cały skarb, a
Chciałem mieć górę pieniędzy
A najlepiej to cały skarb
A - najlepiej to cały skarb
(najlepiej) , najlepiej to cały skarb, a

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

Dodaj rozszerzoną interpretację

Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Najnowsze dodane interpretacje tekstów

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować