Vkie, ​Pazzy, Awalas - Wszystko Dla Ludzi tekst piosenki (lyrics)

Vkie

Vkie [Łukasz Liszka] Łaziska Górne, Polska 🇵🇱

[Vkie, ​Pazzy, Awalas - Wszystko Dla Ludzi tekst piosenki lyrics]

Mogłem dowiedzieć się sam
Albo przeczytać na wiki
Jak nie uczysz się na błędach
No to zmień nawyki
Jestem tym gościem, co ma przepalone styki
Wszystko jest dla ludzi
Mam na myśli narkotyki
Mogłem dowiedzieć się sam
Albo przeczytać na wiki
Jak nie uczysz się na błędach
No to zmień nawyki
Jestem tym gościem, co ma przepalone styki
Wszystko jest dla ludzi
Mam na myśli narkotyki

Biorę to wszystko na barki i
Nie mogę mówić nic
Bo ciągle w pogoni jestem
A to pułtuskie miejsce, gdzie puszczają lejce
Mało tańczy tu breakdance
A ciągle stają na głowie


Moje receptory działają całkiem inaczej
Nie masz czym się szczycić
Że masz większą tolerancję
Wczoraj skończyłem na niej
A dzisiaj już na barze zżera mnie ciekawość
A nie chemiczne substancje
Pal sobie trawę, wal sobie wódę
Jedz tą piksę
Abyś tylko w bani miał git, a nie wikse
Pal sobie trawę, wal sobie wódę
Jedz tą piksę
Abyś tylko w bani miał git, a nie wikse

Mogłem dowiedzieć się sam
Albo przeczytać na wiki
Jak nie uczysz się na błędach
No to zmień nawyki
Jestem tym gościem, co ma przepalone styki
Wszystko jest dla ludzi
Mam na myśli narkotyki
Mogłem dowiedzieć się sam
Albo przeczytać na wiki
Jak nie uczysz się na błędach
No to zmień nawyki
Jestem tym gościem, co ma przepalone styki
Wszystko jest dla ludzi
Mam na myśli narkotyki
Mogłem dowiedzieć się sam
Albo przeczytać na wiki
Jak nie uczysz się na błędach
No to zmień nawyki
Jestem tym gościem, co ma przepalone styki
Wszystko jest dla ludzi
Mam na myśli narkotyki

Poszerzam świadomość, ale wszystko ma granice
Znowu ciężka bania, muszę zrobić sobie reset
Chcę próbować rzeczy i wiedzieć dużo
Zanim zginę jak nie masz kontroli lepiej
Wyrzucaj to w kibel
Idę na misję, palę dziś neurony
Jutro stworzę nowe, jutro będę rześki
Dziś dla psychy se zamulę głowę
Nie bierz tego typie jeśli
Poczujesz się gorzej to na chwilę ci pomoże
Ale weź kurwa ostrożnie
Mam ziomala co ma zwiechy i
Ziomala co nie kuma
Znam ziomala co se żyje i
Mu wszystko dobrze fruwa
Jemu to pomoże, Tobie to zaszkodzi
Wszystko będzie dobrze dopóki
Nie liczysz godzin
Uważaj na siebie, uważaj na gości
Uważaj na siebie, uważaj na pościg

Mogłem dowiedzieć się sam
Albo przeczytać na wiki
Jak nie uczysz się na błędach
No to zmień nawyki
Jestem tym gościem, co ma przepalone styki
Wszystko jest dla ludzi
Mam na myśli narkotyki
Mogłem dowiedzieć się sam
Albo przeczytać na wiki
Jak nie uczysz się na błędach
No to zmień nawyki
Jestem tym gościem, co ma przepalone styki
Wszystko jest dla ludzi
Mam na myśli narkotyki

Mój ziom nic nie marnuje
Czyści wszystko tak jak Fairy
Wczoraj przecież jej mówiłem
Że tryb życia muszę zmienić tryb życia
Tryb w głowie nie działają jak należy
Diabeł nawet nic nie mówi do mnie już
Tylko się szczerzy
Chciałem z nią wtedy pogadać
Ale nie umiałem myśleć już
Po znajomości został tylko Kush
Mówiła mi, że chce umrzeć, przegrzany mózg
Od dawna mi przywita dzień
Ciężko jest z uśmiechem
Nie mogę słuchać typów już
To co mówisz bezbek
Jesteś dla niej wyjątkowy, chciała Ciebie
Ale też mnie a na osi płonie zen
Twój dealer ma w torbie prerie
Napierdalam co dzień, nie zanosi się
Żebym miał ferie oduczyłem się emocji
Które i tak po czasie okazały się być zbędne
Face down, heads up, masz suko
Weź mnie, weź to, po co ci te ręce

Mogłem dowiedzieć się sam
Albo przeczytać na wiki
Jak nie uczysz się na błędach
No to zmień nawyki
Jestem tym gościem, co ma przepalone styki
Wszystko jest dla ludzi
Mam na myśli narkotyki
Mogłem dowiedzieć się sam
Albo przeczytać na wiki
Jak nie uczysz się na błędach
No to zmień nawyki
Jestem tym gościem, co ma przepalone styki
Wszystko jest dla ludzi
Mam na myśli narkotyki

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować