Vkie - INTRO (BARBARA) tekst piosenki (lyrics)
Vkie [Łukasz Liszka] Łaziska Górne, Polska 🇵🇱
[Vkie - INTRO BARBARA tekst piosenki lyrics]
Wychowany na betonie wiem jak polują orły
Wiem jak żerują hieny (Wiem jak)
Jesteś z tego samego betonu bratku
Ale zapomniałeś jak się zachować tak jak należy
(Zapomniałeś)
Czemu zachowują się jak zjeby te typy?
Skumaj, że co boli cię tu nie ma znaczenia
Jeden dzień nie musisz z nikim się liczyć
Drugi dzień jesteś sam masz dylemat
(Let's go)
Te-Tris pyta o festiwal jeden
Drugi czy zagramy, ale nie chce mi się
Z nimi macać (Z nimi macać)
Miałem najebać od ch**a featuring'ów
Na albumie, alе dla nich to jest tylko praca
Więc c**j z tym gramy po staremu
Tak uczył mnie hip-hop, który w maciе za szmatę
(J**ać)
Wy gracie po nowemu
Ale tylko wtedy kiedy
Zespół podsunie wam patent
(Tylko wtedy)
A w ogóle to, to nowe
Co wy gracie to robiłem już gdzieś
W 2k18
(Tak jest, Big Vkie)
Dałeś dupy za cyferki
Więc do szmat na afterze
Masz podobne aspiracje
Dobra nie ma co pierdolić o nich
Wpadam z Larym w spocik
Babcia może dumna być
Bo twardo stawiam kroki
Cztery razy w tydzień
Trening sierpowe i bloki
Cztery razy w roku rucham
Wkurwiają mnie foki
Chociaż jest już tak samo
Jest stabilizacja, oddałem się planom
Nie wiedziałem, k**wa
Że z rana da się uśmiechać
Nie wiedziałem, że jest twoja
I że siedzi ze mną, kiedy w chacie
Na nią czekasz
K**wa, spoczko, „NAPALONE FANKI”
Ale nie jak Eryk Moczko (K**wa, spoczko)
Masz dwa numery nagrane
Ja nie chcę widzieć tych fanek i wątpię
Że zanim wyszły, to chciały ciągnąć
I weźcie pod uwagę, że jestem k**wa Hip-Hopem
Zanim zdążycie w numerze o mnie napomknąć (Tak jest)
Dużo kumam już teraz, pracuję wciąż by się zmienić
I właśnie na tym polega k**wa dorosłość (Tak jest)
Nie poszło Ci, miał być przełomowy album
Zero kurwa serca, zero duszy i standardów
Zjadła wszystkie dzieci, ma je w brzuchu
— tak jak kangur
A moi hejterzy z kiedyś, dzisiaj
To mój fanclub
(Let's go)
Sam jestem w szoku ile mam w banku (Ile cashu)
Nie miałem farta, to nie śmieje się z pranków
Tamten ziom stracił wszystko, za dużo bounce'u
Wiesz o kim mówię, k**wa (J**ać Wnyka)
Zdzira miała mnie za durnia
Zaczynam zawiązywać buty
Jak się spuszczam
Miałem ziomów, a się czułem wciąż
W c**j sam
Sam wytargałem, a nie Bóg dał
Nie wiedziałem, co mam mówić miałem
Serce pęknięte
(Serce pęknięte, serce pęknięte)
Się nie poddawaj młody, chociaż życie jest
W ku**ę niewdzięczne
W ku**ę niewdzięczne
W ku**ę niewdzięczne
Big Vkie
Big Vkie
Mmm
Yeah! Yeah! Yeah! Yeah!