Śliwa - Chinese tekst piosenki (lyrics)
[Śliwa - Chinese tekst piosenki lyrics]
Która wcale nie wygląda na
Chińską bo Pad Thai, dostałem to świństwo
Rzucam talerzem i jadę z tą
Pizdą, rozwalam lokal tak, że lata wszystko
Kuchnia wygląda jak kurwa lotnisko
Noże lądują już w plecach kucharzy
Jestem ostatnim klientem
Dla którego kurwa mogliście to smażyć
Nie mam litości - to wyczytasz z twarzy
Zagotowałem się szybciej od warzyw
Robię tu siekę jak Bruce
Lee, łamię im szczęki, piorę im mózgi
Ktoś się odważy wyskoczyć - is
Dead i tu nie ma
Że mogę tej dziwce odpuścić
Odróżnij killera, od byle frajera, co
Dnia robię brzuszki, pompki, szaleniec
15 lat puszki, poryty przez drugi
Sterydy mam nóz i nie zawacham się go użyć
Od małolata survival, rozbita rodzina
Ukrywał mnie kuzyn
Kryminał w oczach, urodzony rzeźnik
Żółtek próbuje obronić się wokiem
Kosa w kolano i chłopaku wierz mi
Za sekundę jest po tobiе
Zaraz mu ten głupi łeb odetnę
Niе nadąży Scatman za tempem
Robię tylko bang bang, potem biorę pengę
To nie będzie błędem
Wchodziłem pusty jak bęben
Teraz już nie będę jak Wu Tang po Enter
Do dzisiaj Chambers bejbe
Nienawidzę żółtych jak z Gamem, jakie
Tam wyrzuty? Chowam w kiejde, payday
Na ten tor wejdę, mówiłem?
(Mówiłem) Klej te wersy jak lecą
Hejter się chowa pod kiecą
Zacząłem ten numer historią szaloną co nie co
Literacka fikcja
Śliwka jest kurwa wariatem już wiedzą
I pytam czy jest tu tak
Skillowy raper jak ja
Ale wszyscy cicho siedzą
Szczena opadnie tym śmieciom na miesiąc
Należy mi się szacunek i pieniądz
Nie jestem zdolny do dillerki i dziesion
I robienia krzywdy dzieciom
Gdybym urodził się w Stanach
Pewnie tu stałby piąty Bentley
Scena tu tonie w kasztanach
Że nadal nie mogę - kurwa (Mayday)
Kilku naprawdę szanuję, resztę pierdolę
(Yay, yay)
Śliwa jest polskim Big L-em, Big Punem
Choć jeszcze young jak Maylay