Śliwa - Deal tekst piosenki (lyrics)

[Śliwa - Deal tekst piosenki lyrics]

Co jest z Tobą młody? Pokaż
Te oczy ty coś ćpasz?
Chyba nie chcesz się totalnie stoczyć
Tak jak twój brat
Upilnować was to nie lada sztuka
Sam nie mam szans
A matka to się przewraca w grobie
Od 4 lat Kurwa mać!
Mówiłem ci przygłupie weź ten rower stamtąd
Jeszcze raz wpadnę na ten złom
To wyleci przez balkon
Głuchy jesteś czy naprawdę mam
Ci wjebać teraz?
Nie wiem po kim to masz ale nic nie dociera

Sorry ojciec jest nadpobudliwy
Zaraz pewnie będzie
Wychodził to sobie coś skręcimy
Od śmierci mamy to zupełnie
Inny facet ciągle ma
Jakieś pretensjе i każe mi znaleźć pracę
Jak to wypali to stąd wypierdalam mam już
7 koła Dzwonił? Jak wygląda sprawa?

Nadal cisza chyba podsłuch ma
Bo niе chciał gadać
Nie ma co naciskać bo przypał
Czekamy kręć blaja

To by ziomuś załatwiło wszystko
Czaisz kurwa jaki
To jest pieniądz 7 dych na czysto
Pakuje te łachy i biorę tą
Kawalerkę wtedy to te
Wszystkie szmaty by mogły wpadać
Codziennie a tu?
Musze kurwa ruchać na oriencie bo nigdy nie
Mam pewności czy stary nie wejdzie

Czekaj czekaj dzwoni, halo jak tam?
Dobra 10 minut łapka
Ruszajmy czeka mówi że mamy być sami

Wiadomo a co myślał, że przyjadę
Ze starym? Weź tą torbę
Która jest pod łóżkiem a ja
Przestawię ten rower bo mnie
Stary skopie później, idziemy
Byku dawaj dawaj uber czeka uwierz mi
Że jak to przejdzie to stawiam Jack’a

Dobra dobra ty się jeszcze
Lepiej nie podniecaj najpierw
To to trzeba dowieźć
Później odpalimy dzieciak

Piona ziomuś kurwa kocham
Cię jest kapitalnie!

Zamknij mordę zachowuj się normalnie

Wiesz co dzisiaj odpierdolę za melanżyk? Ja
Wam teraz pokażę jak się tańczy

Zaraz to ty sam z tym będziesz jechał weź się
Zamknij nie zamierzam wracać do
Puchy więc się ogarnij

Pełen luzik weź nie świruj
Za chwilę jesteśmy
Mordzia ten plan był świetny

Tej nie uwierzysz ale lecą na ogonie pały jak
Nam zrobią kipisz to leżymy przejebane mamy

Fuck! Jeszcze czerwone! Nie mogę
Uwierzyć nie widziałeś
Go kondomie? Powinienem ci kurwa rozjebać
Mordę zjedź jak karzą i się módl
Aby nie zajrzeli w torbę

Gratuluję pojebańcu jesteś driver świetny

Dobry wieczór prawo jazdy i dokumenty
Pan ma problem z kolorami?
Panowie z tyłu wysiądą i zapraszamy z nami

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

Dodaj rozszerzoną interpretację

Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Najnowsze dodane interpretacje tekstów

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować