Andrzej Grabowski, KęKę - Rozchodniaczek tekst piosenki (lyrics)
KęKę [Piotr Siara] Radom/Warszawa, Polska
[Andrzej Grabowski, KęKę - Rozchodniaczek tekst piosenki lyrics]
Ptaki milkną, bledną twarze a neony gasną
Co ja czuję, choćbym chciał, nie wytłumaczę
C'est la vie, został tylko rozchodniaczek
Zima trzyma nas za pyski bezlitosna
I nie przyjdzie po niej więcej żadna wiosna
Tak nieludzki ten mróz, że oddech płacze
C'est la vie, został tylko rozchodniaczek
Stare duchy jednym ruchem, nie umiem inaczej
By wszystkiego co widziałem
Więcej nie zobaczyć
Pytasz mnie czy ich żałuję
– nieszczególnie raczej
Wielkie sprawy na drobnostki
Bo tak robi facet
Idzie zima, chłodny jestem
Więc nad tym nie płaczę
Na to jak się opatulić mam prywatny patent
Czasem tylko coś nawiedzi nocą gdy się kładę
C'est la vie
Ten ostatni nam nie został nawet
Nie wiem kiedy, nie wiem po co
Nie wiem nawet czy
Znikły diabły i anioły i znikliśmy my
I choćbym chciał to końcówki nie zobaczę
C'est la vie, został tylko rozchodniaczek