Andrzej Grabowski - Wypijmy tekst piosenki (lyrics)

[Andrzej Grabowski - Wypijmy tekst piosenki lyrics]

Szwagier, przestań się certolić
Pijem czystą, szkoda Coli
Potem Żubrzyk, trzy Harnasie
Jak się nie da, kiedy da się
Chodź teściowa na karniaka
Skoro szwagier dał drapaka
Takie prawa są biesiady
Trzeba wypić, nie ma rady

Wypijmy jeszcze raz bo mamy przecież czas
Napełnijmy kielona nim wątroba skona
Nim się skończy noc
Niech trunków naszych moc
Idzie ciągle w górę gdy śpiewamy chórem

Gorzka, Krakus, jarzębiaczek
I nie trzeba już tłumaczeń
Że nie wyszło, że żyć trudno
Jak polejem nie jest nudno
Więc na zdrowie młodej pary
Czyś młodzikiem, czyś już stary


Wlewaj w gardło szybko trunek
By okazać nam szacunek

Wypijmy jеszcze raz bo mamy przecież czas
Napеłnijmy kielona nim wątroba skona
Nim się skończy noc
Niech trunków naszych moc
Idzie ciągle w górę gdy śpiewamy chórem
Wypijmy jeszcze raz bo mamy przecież czas
Napełnijmy kielona nim śledziona skona
Nim się skończy noc
Niech trunków naszych moc
Idzie ciągle w górę gdy śpiewamy chórem

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować