Ascetoholix - Szoł tekst piosenki (lyrics)

[Ascetoholix - Szoł tekst piosenki lyrics]

Zróbmy tutaj szoł

Oni są tacy święci
Gdy mówią o nas są tacy jakby spięci
Ten pressing, nigdy się nie poszczęści
To znowu ja, z drużyną A zrobię tu dancing
Na przekór jak Ice zajmie to pięć sekund
Story zdejmij harcore'y z deck'ów z tego setu
Zaraz potem włącz Ascetów, posprzątane
Pięć kotletów, czas koncertów
Już tańczę, a lud tańczy w szklance
Odzyskacie rap to znaczy, że rap tańczę
Bom go zabrał, niektórym to jest jak zadra
Żandarmeria, przy żandarmie żandarm
A ja idę jak lider, ssij dzidę chamie
Idę wykastrować te kurwy co są fałszywe
Zabójca rapu, już chyba znasz mnie
Jestem Liber
Jeszcze będziesz krzyczał - ich liebe
To mój paner, być swego losu panem
Robię swoje i nie stoję jak wy tyłem do kamer
Jak clown za clownem, klan za klanem
Chcą nas pokonać
Nie masz patentu na rap? rapuj o nas

Twierdzisz, że to rap dla bab
Bo twoja baba kocha nas
Czuje się przy tobie słaba więc
Szuka drogi do gwiazd
Więc patrz by ci nie zwiała
Gdy my robimy hałas
Patrz, patrz, kto tu jest przegrany białas
Koncertów dwieście
Z tak zwaną czołówką grali śmiesznie
Powiem tym półgówkom - macie
Fiuty? w usta bierzcie i milczeć
Przestali się żalić teraz zaczynają piszczeć
Nie muszą mnie chwalić tak ich zniszczę
Za szybki za wściekły
Te kurewki mnie nie urzekły
Wpierdalasz grzybki? bo wyglądasz
Jakbyś zdechły był
Polski Eminem utlenił sobie włoski
Chyba lepiej już być skinem
Polskim grubym skurwysynem
Pora ścierwo to posprzątać
Niech ćpunki pochowają się po kątach
Buda, zwykłe kundle chciały
Przejąć nasze konta
A tu kontra szoł, spontan, flow
Tak to wygląda wtedy będziesz tylko klnął
Ja będę piął swoje indeksy ponad wykres
Wiem dobrze baby
Że to dla was bardzo przykre
Dzisiaj zarabiają tylko ci co mają ikrę
Kluby nas zapraszają, bo rozkręcamy imprę

Zróbmy tutaj szoł

Witka na tyły klubów, wita ostry hardcore
Łepek na zapleczu robi barmanko manko
Wy tu gracie? gramy, idą cztery chamy
Jak na bitwę kejsy, majki, sprzęt, humor mamy
Będzie git, chociaż lokal trochę z dupy
Nawet grały tu dwa gry
Bo rzuty spajków w nazwie krupy
Parę bladych gwiazd Hip-Hopu no i
Z popu trochę topu
Iwancom, nawet plotka, ludzi opór
U nas spoko, szef nawija i do biura
Wódka, śledzik
Kto nie pije nich nie wbija się do chuja
Gdzie jest alko? pani Gienia weszła, wyszła
Zaraz przyślę tu Dorotkę ona da
Szkło i będzie czysta gdzie akustyk? nie ma
Gdzie odsłuchy? nie ma opcji
Dobra idziemy, Story w pełnej gotowości
Pastor z fuchem po setuni przed występem
Lejba gdzieś się podział
Podejrzane ewidentnie
Po godzinie i po kilku bisach finał
Płonie parkiet tak jak nasze struny sine
Ale setka ludzi chce markerem ślad po imprze
Zostać trzeba, ból napiera, głośno milczę
Tej gdzie menago?
ZUS'y popłacimy, jutro konto puste
To żałosne w końcu wypad z baru i na nocleg
Szoł w Polsce ziom, to nie takie proste
Zróbmy tutaj szoł

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

Dodaj rozszerzoną interpretację

Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Najnowsze dodane interpretacje tekstów

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować