Buczer - Apokalipsa tekst piosenki (lyrics)

[Buczer - Apokalipsa tekst piosenki lyrics]

Zapowiadam koniec świata
Jebane trzęsienie ziemi
To wichura która zdmuchnie całą
Chujnie ze sceny nie brak mi weny
Wiemy że chcemy przejąć ten przemysł
My rośniemy w siłę, oni upadną niczym Ateny
Nie ma takiej ceny za
Którą bym sprzedał duszę
Ja nic nie muszę, jointa kruszę
Kartki zapisuję tuszem
Rzucam słowa, to nie anonimowa hejterska mowa
Bo mój towar zobacz to ich pięta Ahillesowa
Połowa zobacz głowy chowa ze strachu w piach
Moje notowania rosną oni przeżywają krach
Jeszcze jeden mach
Strach dawno już obleciał wrogów
Bo w dupie byli, gówno mogą
Jestem jak powódź
Co zalewa rynek synek robię młynek
Z dymem płynę
Bo dostali cynę, że zwinę im grę


Zrzucają winę
Nie dociera to do nich, zastanawiają się jak
They like two girls one cup
I like to hold my cup

Nadciąga koniec świata, pieprzona apokalipsa
Czas który opisywała od dawna biblia
Jestem aniołem śmierci
Pożeram dusze tych łaków
To koniec, koniec, dla ich chujowego rapu

Wszedłem do gry, szczerze
Jestem zły i ziomuś
Zrobili błąd, dali mi dostęp do mikrofonu
Wytnę ich w pień chłopaku
Nie zasługują na litość
Ich nędzne wypociny bez trudu obrócę w nicość
Jak można karmić ludzi tym chłamem
Piszcie testament
Amen, wjechałem kurwa by zrobić
Porządek z tym kałem
Miejsce gówna jest w rynsztoku
Kurwa nie na OLiS'ie co za kraj
Co za ludzie jarają się po dziś dzień
Odgrzewanym stylem
W tyle będziemy jeszcze przez lata
Wybiła data lata to w fullcapach krucjata
To atak, jestem aniołem śmierci
Wymierzam sprawiedliwość
Ścierwo się skończyło, kurwy proszą o litość
Za późno na refleksje
Poskładam was jak domino
Wasz czas bezpowrotnie przeminął
Nadchodzi koniec dla ich chujowego rapu
Jestem Bożym gniewem
Mikrofonem niszczę łaków

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować