Buczer - Każdy z nas tekst piosenki (lyrics)
[Buczer - Każdy z nas tekst piosenki lyrics]
Owoc dojrzewa i spada
Człowiek czasami musi upaść by dojrzeć
Te słowa słowa odnoszą się do
Mnie i nie chcę zapomnieć
Że w końcu znalazłem odpowiedź
Kim jestem, co robię tu i dokąd zmierzam
Musiałem to sobie przypomnieć
Bo tak naprawdę to kim stałem się
Dzisiaj zbudowałem ze swoich wspomnień
Każdy ma swoją drogę, moja była trudna
Nadal nie jest mi łatwo
Rozjebane życie poskładać do kupy z
Tysiąca elementów to czysty hardcore
Nie truj mi gadką, że znasz to
Że warto, bo kurwa dobrze wiem, że warto
Ale żeby zrozumieć to w końcu sam
Musiałem mordo tutaj spaść na dno
Kariera, pieniądze, kobiety, alkohol
Dziś widzę, że to przecież banał
A jeśli chcesz rozśmieszyć tu pana Boga
To powiedz mu o swoich planach
To co Ci się marzy to może
Cię zabić, ostrożnie z życzeniami
Nie wiesz? Że to, co Ci się wydaje dobre
Niekoniecznie będzie dobre dla
Ciebie przecież
Każdy z nas ma na ziemi czas, nie wiesz?
Że to jak wykorzystasz go i na co
To zależy tu tylko do Ciebie
Możesz wybrać jedną z wielu dróg przecież
Wybór należy do Ciebie
Decydujesz sam za siebie
Nie wiedziałem, że będzie przejebane, ale
Też nikt nie mówił, że będzie łatwo
Zanim zorientowałem się co jest grane
Wpadłem po uszy w bagno
Miałem dość, jak na złość
Wszystko zaczęło się sypać
Rodzina, finanse, dziś patrzę z dystansem
Sam na siebie ściągnąłem przypał
Potrafię się przyznać do błędu
Jak wiele ich popełniłem to wie tylko sam Bóg
Choć wiele razy z ostrych życia zakrętów
Zdecydowanie gorzej wyjść bym mógł
Tyle dróg
Czemu zawsze ruszałem niewłaściwą z nich?
Na miły Bóg, czemu zawsze chciałem inny być?
Lepszy być, więcej mieć, Boże dziś to widzę
Straciłem tak wiele
A pełnym portfelem nie wypełnię
Pustki po krzywdzie
Może przyjdzie moment w którym poczuję
W końcu ulgę przecież
Uczę się na błędach i wyciągam wnioski
Zobaczę co jutro przyniesie
Każdy z nas ma na ziemi czas, nie wiesz?
Że to jak wykorzystasz go i na co
To zależy tu tylko do Ciebie
Możesz wybrać jedną z wielu dróg przecież
Wybór należy do Ciebie
Decydujesz sam za siebie
Człowiek czasami musi upaść by dojrzeć
Te słowa słowa odnoszą się do
Mnie i nie chcę zapomnieć
Że w końcu znalazłem odpowiedź
Kim jestem, co robię tu i dokąd zmierzam
Musiałem to sobie przypomnieć
Bo tak naprawdę to kim stałem się
Dzisiaj zbudowałem ze swoich wspomnień
Każdy ma swoją drogę, moja była trudna
Nadal nie jest mi łatwo
Rozjebane życie poskładać do kupy z
Tysiąca elementów to czysty hardcore
Nie truj mi gadką, że znasz to
Że warto, bo kurwa dobrze wiem, że warto
Ale żeby zrozumieć to w końcu sam
Musiałem mordo tutaj spaść na dno
Kariera, pieniądze, kobiety, alkohol
Dziś widzę, że to przecież banał
A jeśli chcesz rozśmieszyć tu pana Boga
To powiedz mu o swoich planach
To co Ci się marzy to może
Cię zabić, ostrożnie z życzeniami
Nie wiesz? Że to, co Ci się wydaje dobre
Niekoniecznie będzie dobre dla
Ciebie przecież
Każdy z nas ma na ziemi czas, nie wiesz?
Że to jak wykorzystasz go i na co
To zależy tu tylko do Ciebie
Możesz wybrać jedną z wielu dróg przecież
Wybór należy do Ciebie
Decydujesz sam za siebie
Nie wiedziałem, że będzie przejebane, ale
Też nikt nie mówił, że będzie łatwo
Zanim zorientowałem się co jest grane
Wpadłem po uszy w bagno
Miałem dość, jak na złość
Wszystko zaczęło się sypać
Rodzina, finanse, dziś patrzę z dystansem
Sam na siebie ściągnąłem przypał
Potrafię się przyznać do błędu
Jak wiele ich popełniłem to wie tylko sam Bóg
Choć wiele razy z ostrych życia zakrętów
Zdecydowanie gorzej wyjść bym mógł
Tyle dróg
Czemu zawsze ruszałem niewłaściwą z nich?
Na miły Bóg, czemu zawsze chciałem inny być?
Lepszy być, więcej mieć, Boże dziś to widzę
Straciłem tak wiele
A pełnym portfelem nie wypełnię
Pustki po krzywdzie
Może przyjdzie moment w którym poczuję
W końcu ulgę przecież
Uczę się na błędach i wyciągam wnioski
Zobaczę co jutro przyniesie
Każdy z nas ma na ziemi czas, nie wiesz?
Że to jak wykorzystasz go i na co
To zależy tu tylko do Ciebie
Możesz wybrać jedną z wielu dróg przecież
Wybór należy do Ciebie
Decydujesz sam za siebie