CZN&J - Prometeusz tekst piosenki (lyrics)
[CZN&J - Prometeusz tekst piosenki lyrics]
Global biznes o status quo koncerny
Dbają, swym populizmem analogia do komercji
Tępy pop z autotune z GMO konkluzja
Łykać ma to łatwo, totalna destrukcja
Układ elit
global biznes o status quo koncerny
Dbają, swym populizmem analogia do komercji
Zakłócam Hip-Hopem atak w percepcji system
CZN to dekoder, świadomości zmysłem
Robisz błąd, nie przeproś
Nie okazuj słabości
Rządzi zło, bezwzględność, nie szacun
A podłości
Zyskiem, samokrytyki, empatia jedną z trucizn
Bo zamiast na cynizm, stawiałem na altruizm
Dla niegodnych jednostek, tracąc wyższe zyski
Czuje rap misję wniosek
Przyszłość ludzi innych
Najbogatszymi w świecie są ci
W których empatii
Najmniej tylko będzie, bez honoru sprzedajni
W TV w chuj seksizmu
Mózg kurczącym się kojcem
Klucz spaczonych umysłu, reakcja
Proste bodźce atak przez iluzji metodę
Każda kula w łeb doszła
Jak w kinie strzały z bioder
Zanim Ty między ostrzał
Mediów z fałszu wpadniesz kreacji wyobraźnię
Miej, swą misję wyjaśnię
Szokować chce wyraźnie
Muszę bitów wirtuozem być, sięgnąć tym władzy
Ludzi przestrzec w porę skazać
Się na ostracyzm
Układ elit
Global biznes o status quo koncerny
Dbają, swym populizmem analogia do komercji
Tępy pop z autotune z GMO konkluzja
Łykać ma to łatwo, totalna destrukcja
Układ elit
Global biznes o status quo koncerny
Dbają, swym populizmem analogia do komercji
Zakłócam Hip-Hopem atak w percepcji system
CZN to dekoder, świadomości zmysłem
RIPCore mym programem, umysłów inwencja
Nie terroryzmu kłamem systemu tendencja
Przeciwko prawu broni ono mendy z charakteru
Jestem adwokatem Twoim w sieci tej frajerów
Dam awangardę, która dla umysłów rewoltą
Nie barwię w konturach populizmu formą
Prawdy naturą pędzę flow RIPCore wbijam
CZN jak na desce Hawk po ulicach śmiga
Liryka, sedno pytań, flow na bitach to unikat
Brylant, treść szybko chwytaj, nie unikaj
Szyfr odczytaj rap ładuje w krew nitro
Więc świat w waszych rękach z wami mój
Styl RIPCore jak benzyna w butelkach
Ulicy jeden trybunał, tłum, jeden potentat
Więc kultura kaptura niech przejdzie
W cel energia
Nawijam, chuja wbijam w FBI, w każde CIA
To frajer, rozkminiasz czy w matni zostajesz?
Układ elit
Global biznes o status quo koncerny
Dbają, swym populizmem analogia do komercji
Tępy pop z autotune z GMO konkluzja
Łykać ma to łatwo, totalna destrukcja
Układ elit
Global biznes o status quo koncerny
Dbają, swym populizmem analogia do komercji
Zakłócam Hip-Hopem atak w percepcji system
CZN to dekoder, świadomości zmysłem
Kiedyś wspólna scena
Dziś hajs wspólna ściema
Likwidacja to ocena reformacji CZN-a
Dość mutacji mainstreamu chorej
Sceny fantazji
Włączam tryb eliminuj, nalot rap inwazji
Kontra muza bez stresu
Treść hitów show-biznesu
Meritum wedle sterów systemu umysłów przestój
Jednak są buntownicy treści
Jak dragów przemyt
Jak tych granic celnicy zatrzyma cię przemysł
RIPCore Prometeuszem idzie ogień
Przez rap duszę
Scenę i świat poruszę, oddam się na katuszę
RIPCore Prometeuszem idzie ogień
Przez rap duszę
Scenę i świat poruszę, głowice już są w górze