Deys - Fatygant tekst piosenki (lyrics)
Dawid Czerwiak [AKA: grimmy, BladaBanka, MUTANT PWR]
[Deys - Fatygant tekst piosenki lyrics]
Stan skupienia nie służy mi
Z odległych stron wracam
Już wszystkich tam wkurwiłem i
Lekkoduch zawadza, niebieskie jeansy
Biały tees nie wiem, czy masz farta
Że rękę dziś podałeś mi
Ciągle w ruchu jak Hauru zamek, czarodzieju
Wyrosłem tylko po to
by jak maki ponownie się wbić
Dlatego wokół tylko
Babcia płacze, mama płacze, ona płacze, a, a
(A, a, a, a, a, a)
Niech nie płowieją przywiązania, zobowiązania
(Pa, pa, pa, pa, pa, pa)
Muszę grzebać, grzebać
By się w końcu porozgarniać
(By się porozgarniać)
Nowi ludzie, nowa depresja, nowa zabawka
Z opłatka figle przez rok
Fatygant, lecz na gwizdka pół
Mogę przyprawić mróz o chłód
Próbuję polerować trud
Mówią jak heban czarny
Chore ambicję aż po grób
Mógłbym być wdzięczny przecież już
Diabeł za ramię łapie mnie
Mówią "jak heban czarny"
Ciągle w ruchu jak nubuku biegam, przyjacielu
Już nie chcę się wymyślać znów
Choć fantazja mnie drapie w mózg
Suchota wokół tylko
Babcia płacze, mama płacze, ona płacze, a, a
(A, a, a, a, a, a)
Niech nie płowieją przywiązania, zobowiązania
(Pa, pa, pa, pa, pa, pa)
Muszę grzebać, grzebać
By się w końcu porozgarniać
(By się porozgarniać)
Nowi ludzie, nowa depresja, nowa zabawka
Z opłatka figle przez rok
Babcia płacze, mama płacze, ona płacze, a, a
(A, a, a, a, a, a)
Niech nie płowieją przywiązania, zobowiązania
(Pa, pa, pa, pa, pa, pa)
Muszę grzebać, grzebać
By się w końcu porozgarniać
(By się porozgarniać)
Nowi ludzie, nowa depresja, nowa zabawka
Z opłatka figle przez rok