Deys, LaikIke1 - Iloczyn Kroków tekst piosenki (lyrics)

Dawid Czerwiak [AKA: ​​grimmy, BladaBanka, MUTANT PWR]

[Deys, LaikIke1 - Iloczyn Kroków tekst piosenki lyrics]

Wychodzę prosto na tereny, które mimo
Że twoje to opuszczone bez użytku
Zwoje wrzeszczą squatter
I kurwa mijam tylko mózgi
Jakbyś robił tam dziarę
Na haśle Literówka brudna igła
Spacerujesz nie wiesz nawet
I tak tu staram się
Wychodzić za poprzednią dobę
Kraków nie pożałuje spojrzeń, spożywam modę
Studenci wkurwiają jak zawsze
Ta młodzież złota
A to mnie boli jeszcze bardziej
Niż ich matek konta bo z każdym rokiem potem
Powie nawet Matek kontra
A dzięki Bogu mój magister
To nie dyplom chłopca
Zapytaj właścicieli mieszkań czemu
Deys nie został domyślam się
Że zakaz ognia spalił z umów kontakt
Spotykam pannę


Która wczoraj we mnie wlepiała rzęsy
I w sumie mega
Że się teraz nie odlepia od ręki
Dziękuję łańcuchowi
Że mnie nie przyplata do reszty
Bo dla nich DNA to tylko jak połączą litery
Mają problemy jak Kraków do tego featu, ej
Jak widzisz mój level nie
Był na celowniku #swag
Jeśli mój spacer to raczej
Czytaj spejser pewnie
Ja separator kurwa bierki sceny
Gniotę wam pavement
I z tamtą lady mogę zrobić sobie laid back
Mimo, że Mateusz nie zechce mnie do freshman
Spacerem dalej w torze ligi moje prawo jazdy
Się nie posypie tu po kiblach #Qlimax party
Miło, że jesteś, ja nadal widzę stąd jak chcę
Wyniki kroków, iloczyn razy Laik i Deys

Wstaję z rana, taka kara za the longest night
I nie będę się użalać, włączam Loaded Lux
Jest sobota i się staram donieść domek z kart
Tam gdzie znowu je narozpierdalam, ja to ja
Nie ma Mara bez Mara, a rapgra to jego bladź
Wypierdala jak jej każe wypierdalać
Jego flat idę szukać go jak graala
Ale weź i Mara znajdź
Musisz się kurwa postarać, to nie open mic
Wychodzę z chaty o ósmej, nie lubię jej
Tnie moje plany na wódkę jak shuriken
Wieczorem znowu w niej usnę jak brudny bej
Więc ten którym zacząłem czwórkę
To głupi wers mija mnie Hindus i uderza
Mnie jego wzrok mówiący
"Come here before you've lost your soul"
Odpowiadam bezzwłocznie
Choć trup w tej chwili
Że związanym przecież z bloczkiem
Gdzie se można kupić spirit
Nara, sunę jak mocno rdzawy lodołamacz
Czuję kłucie w mostku, trza kapitana Morgana
I bulę Chińczykom za cukier w rumie Mara
I to robię
Bo ich lubię i odwrotnie #nala Alan
Punch nie doszedł, ja wiem, byś musiał być tu
I widzieć lordów, jak tweetują po drinku
Ale nie jesteś i w zamian masz ten numer
I jak lubisz u mnie głębię
To się zaadaptujesz ja lubię dno
Dlatego walę jak w SWAGu u Szopsa
Znów patrząc na wiarę po dropsach
Nie idę z wami, jestem z czasów
Gdy trip pod niebo
Dawał dietyloamid kwasu lizergowego
Jest listopad i mi piździ, wichry na maksa
Patrzę na ludzi w T-shirtach
Z Biggiem z Primarka
Jakby Jeżu wjechał na ten sklep
To zamieszki dotarłyby na rubieże Czech
Taka prawda, Laik z Rap Addix i Deys
Dwa spacery po dwóch miastach
Dwie drogi - jeden cel widzieć co się chce
Bo reszty nie ma przy nas
Życie to ruletka, reszta leży w maszynach

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować