Deys - Zoom tekst piosenki (lyrics)
Dawid Czerwiak [AKA: grimmy, BladaBanka, MUTANT PWR]
[Deys - Zoom tekst piosenki lyrics]
Siedzą na plecach mi jak KGB
Oliwa dawno jest w ogień dolana
Dlatego software się pali jak rage (kurwa)
Same ludziki Michelin
Kora mózgowa o opony trze
Rapid eye movement, bo wchodzę do REM
Zgubisz religię jak tylko z tym skończę
Psie huu, są rozdmuchani jak flu
Albo nadęci jak wolf
Prawnik jak Zazu zamyka już dziób, wysyłam do
Kąta jak po proszku Fiuu, fiu, fiu
Może rozkminisz przelotkę, jestem
Jak dziadek, bo zapewniam zgniotkę
Bujam w obłokach tak jak szubienice
Albo samobóje na moście
Coś mi wypada i ciągnie do denka
Tak jak betonowe buciki stylowe
I mam całe życie zamotkę, idź
Z Bogiem, a przed podróżą
To i tak nie usiądę
Ten rynek to jebane prowo i zeżre Cię FOMO
Bo odjeżdża pociąg za moment
I jak mam być szczery
To bardzo się boję przeżytku
Jak animacje poklatkowe
VPN (VPN) , DNS (DNS) , Firewall (Firewall) , Blockchain (Blockchain)
Pirackie (pirackie) utopie (utopie) , strefa jak (strefa jak) Hakim Bey (Hakim Bey)
Miasta się trzęsą w posadach
Ale to wszystko nie przyszło za friko
Mała na buzi to ma tylko banan
Choć nie wibruje jak chłopak Mamiko
Masz zrobić zoom
Zoom na gwiazdozbiór jak Wielki Wóz
Zoom, zoom przez miasta tekturowe
Zoom, zoom na gwiazdozbiór jak Wielki Wóz
Zoom, zoom, to nadal wciąż wierzchołek
Zoom, zoom na gwiazdozbiór jak Wielki Wóz
Zoom, zoom przez miasta tekturowe
Zoom, zoom na gwiazdozbiór jak Wielki Wóz
Zoom, zoom, to nadal wciąż wierzchołek
Mówią, że jestem Mesjaszem
- trochę przesadne
Ja się nie lubię wywyższać
Mój stary napisał książkę - tylko, chuj
Że nazywała się Biblia
Kiedyś zbierałem papiery na Rivę TNT
By pograć se w najlepsze gierki
Teraz myślę, kurwa, ile koparek i
Jakie będę miał hash rate'y, baby
Wavy, mam Cię pod lupą
Słońce nakurwia i mam Cię pod lupą
Efekt cieplarniany, ja z moją trupą, beka
Z preppersów, a trupy się włóczą, co?
Mati, czekam na puchar Popkillera, fenomen
Którego jeszcze nie kumamy
Sorry, nie będę na gali, bo
Go wygrawerowali dla Maty, uh - żarty
Pospełniał moje marzenia
Mimo że gostek ma ledwo dwadzieścia
Dlatego zamykam pizdę, Polak na billboardzie
To się uśmiecham
I całe życie starania razy dwa
Całe życie jak Wini, albo Sław
Serce jak Dumka i duma na max
Nie w Among Us nowa skórka
Otwieram ramiona wartości dodanych i
Chcę być na fali jak w kiblu z gimbazy
Jak Mati i Dawid, nie marynowany w marności
Gdzie mary mi dają po kościach
Urwisko albo wodospad
Ja w moim czółnie podziaranym
Fibonacciego se podstaw
Wjeżdżam jak zalaminowany (zalaminowany)
Masz zrobić zoom
Zoom na gwiazdozbiór jak Wielki Wóz
Zoom, zoom przez miasta tekturowe
Zoom, zoom na gwiazdozbiór jak Wielki Wóz
Zoom, zoom, to nadal wciąż wierzchołek
Zoom, zoom na gwiazdozbiór jak Wielki Wóz
Zoom, zoom przez miasta tekturowe
Zoom, zoom na gwiazdozbiór jak Wielki Wóz
Zoom, zoom, to nadal wciąż wierzchołek