Doli - Ostatnią dla Ciebie tekst piosenki (lyrics)
Marcel Doliński
[Doli - Ostatnią dla Ciebie tekst piosenki lyrics]
Mówiłem Ci rzeczy, których nie mówiłem kurwa mać nikomu
Ty wyśmiałaś SMS'y, jak mówiłaś o nich komuś
Teraz muszę rozpierdolić, w końcu mam jebany powód
Teraz wpierdole się w muzę, a nie wpierdole do grobu
Mówiłem Ci rzeczy, których nie mówiłem kurwa mać nikomu
Ty wyśmiałaś SMS'y, jak mówiłaś o nich komuś
Teraz muszę rozpierdolić, w końcu mam jebany powód
Teraz wpierdole się w muzę, a nie wpierdole do grobu
Zdałem sobie sprawę, że zjebałem i niczego nie naprawię
Mówi o mnie pseudo raper, mówi o mnie rzeczy parę
Nie znaczą nic dla niej tracki, które dla niej napisałem
Nie myślałem o tym nawet, kiedy ciuchy z niej ściągałem
Wciągam w płuca mocną trawę, wiem, że muszę jechać dalej
Tak jak teraz udowodnić, w życiu niczego nie chciałem
A za dużo w nim nie miałem, zobaczysz jak z tym pojadę
I nieważne co się stanie, już się nie zatrzymam wcale
Mówiłem Ci rzeczy, których nie mówiłem kurwa mać nikomu
Ty wyśmiałaś SMS'y, jak mówiłaś o nich komuś
Teraz muszę rozpierdolić, w końcu mam jebany powód
Teraz wpierdole się w muzę, a nie wpierdole do grobu
Mówiłem Ci rzeczy, których nie mówiłem kurwa mać nikomu
Ty wyśmiałaś SMS'y, jak mówiłaś o nich komuś
Teraz muszę rozpierdolić, w końcu mam jebany powód
Teraz wpierdole się w muzę, a nie wpierdole do grobu
Nie chcę już mieć innej, ani też nie chcę mieć Ciebie
Wyjdę z nałogu i furę rozpierdole gdzieś na drzewie
Pod językiem moim ciało i smakowałaś najlepiej (smakowałaś najlepiej)
Wyjebane w narkotyki, żaden nawet nie poklepie
Kochasz czy mnie nienawidzisz, sama nie wiesz, sama nie wiesz
Czemu mnie już to nie dziwi, sam już nie wiem, nie chcę wiedzieć
Muszę tylko na tym skupić, pooddawać to co leżę
Potrafię, wyjdę na prosto, jeśli mocno w to uwierzę
Napisałem w chuj piosenek, ta ostatnią jest dla Ciebie
Ta jest ostatnią dla Ciebie, po 3 latach w sumie lepiej
Nawet nie wiem co powiedzieć, będę kochać cię na zawsze
Nawet jak pójdę pod ziemie
Mówiłem Ci rzeczy, których nie mówiłem kurwa mać nikomu
Ty wyśmiałaś SMS'y, jak mówiłaś o nich komuś
Teraz muszę rozpierdolić, w końcu mam jebany powód
Teraz wpierdole się w muzę, a nie wpierdole do grobu
Mówiłem Ci rzeczy, których nie mówiłem kurwa mać nikomu
Ty wyśmiałaś SMS'y, jak mówiłaś o nich komuś
Teraz muszę rozpierdolić, w końcu mam jebany powód
Teraz wpierdole się w muzę, a nie wpierdole do grobu
Napisałem w chuj piosenek, ta ostatnią jest dla Ciebie
Ta jest ostatnią dla Ciebie, po 3 latach w sumie lepiej
Nawet nie wiem co powiedzieć, będę kochać cię na zawsze
Nawet jak pójdę pod ziemie
Ty wyśmiałaś SMS'y, jak mówiłaś o nich komuś
Teraz muszę rozpierdolić, w końcu mam jebany powód
Teraz wpierdole się w muzę, a nie wpierdole do grobu
Mówiłem Ci rzeczy, których nie mówiłem kurwa mać nikomu
Ty wyśmiałaś SMS'y, jak mówiłaś o nich komuś
Teraz muszę rozpierdolić, w końcu mam jebany powód
Teraz wpierdole się w muzę, a nie wpierdole do grobu
Zdałem sobie sprawę, że zjebałem i niczego nie naprawię
Mówi o mnie pseudo raper, mówi o mnie rzeczy parę
Nie znaczą nic dla niej tracki, które dla niej napisałem
Nie myślałem o tym nawet, kiedy ciuchy z niej ściągałem
Wciągam w płuca mocną trawę, wiem, że muszę jechać dalej
Tak jak teraz udowodnić, w życiu niczego nie chciałem
A za dużo w nim nie miałem, zobaczysz jak z tym pojadę
I nieważne co się stanie, już się nie zatrzymam wcale
Mówiłem Ci rzeczy, których nie mówiłem kurwa mać nikomu
Ty wyśmiałaś SMS'y, jak mówiłaś o nich komuś
Teraz muszę rozpierdolić, w końcu mam jebany powód
Teraz wpierdole się w muzę, a nie wpierdole do grobu
Mówiłem Ci rzeczy, których nie mówiłem kurwa mać nikomu
Ty wyśmiałaś SMS'y, jak mówiłaś o nich komuś
Teraz muszę rozpierdolić, w końcu mam jebany powód
Teraz wpierdole się w muzę, a nie wpierdole do grobu
Nie chcę już mieć innej, ani też nie chcę mieć Ciebie
Wyjdę z nałogu i furę rozpierdole gdzieś na drzewie
Pod językiem moim ciało i smakowałaś najlepiej (smakowałaś najlepiej)
Wyjebane w narkotyki, żaden nawet nie poklepie
Kochasz czy mnie nienawidzisz, sama nie wiesz, sama nie wiesz
Czemu mnie już to nie dziwi, sam już nie wiem, nie chcę wiedzieć
Muszę tylko na tym skupić, pooddawać to co leżę
Potrafię, wyjdę na prosto, jeśli mocno w to uwierzę
Napisałem w chuj piosenek, ta ostatnią jest dla Ciebie
Ta jest ostatnią dla Ciebie, po 3 latach w sumie lepiej
Nawet nie wiem co powiedzieć, będę kochać cię na zawsze
Nawet jak pójdę pod ziemie
Mówiłem Ci rzeczy, których nie mówiłem kurwa mać nikomu
Ty wyśmiałaś SMS'y, jak mówiłaś o nich komuś
Teraz muszę rozpierdolić, w końcu mam jebany powód
Teraz wpierdole się w muzę, a nie wpierdole do grobu
Mówiłem Ci rzeczy, których nie mówiłem kurwa mać nikomu
Ty wyśmiałaś SMS'y, jak mówiłaś o nich komuś
Teraz muszę rozpierdolić, w końcu mam jebany powód
Teraz wpierdole się w muzę, a nie wpierdole do grobu
Napisałem w chuj piosenek, ta ostatnią jest dla Ciebie
Ta jest ostatnią dla Ciebie, po 3 latach w sumie lepiej
Nawet nie wiem co powiedzieć, będę kochać cię na zawsze
Nawet jak pójdę pod ziemie