Ero JWP, Kosi - Bez... tekst piosenki (lyrics)
Michał Czajkowski
[Ero JWP, Kosi - Bez... tekst piosenki lyrics]
Jak tłusty bit gra tu MVP w tej grze
Ja to sprawca hałasu, zamieszania mecenas
Więc daj tu więcej bassu, a skręcę ten melanż
Chcę mieć hajsu jak Silvio i
Się bawić bunga bunga
Jeśli chodzi o te sprawy dla
Mnie tylko górna półka dobry skun i bibułka
Krnąbrny styl z podwórka
Spodni krój szeroki - nikt z nas
Tu nie śmiga w rurkach
Kosi bez rapu jest jak alfabet bez liter
Przechodzę do rap ataku, nawijam
Zabijam ciszę wbijam chuj w tych
Którzy chcą mi wbić nóż w plecy z resztą
Chuj z tym wchodzę na bit to jest mój fetysz
Mam swych kumpli to JWP i Bez Cenzury
PCP, VIP, who's the king dla tych ulic
To jest swój styl, styl tłusty jak BIG
Nawet gdy jestem pusty chuj w to wbijam dziś
Rap bez Ero jest jak bladź z wenerą
Może co najwyżej ssać
Bo stać ją na mniej niż zero
Ja gram libero i dbam o swoich słuchaczy
Hejterom sram do paszcz ich zdanie
Dla mnie nic nie znaczy
Powstaje klasyk jak zawsze gdy biorę majka
I to nie bajka czysty uliczny styl jak Szajka
I się nie chwalę tym, scenę podpalę rymem
A Ty zamiast się stresować
Lepiej odpal pecynę
Rap bez Kosiego jest jak rap bez Ero
Gdy nas brak brat ta gra toczy sie o zero
To jest dla, dla tych co nie żałują tuszu
Numer jeden w Polsce
My nie jesteśmy tu z przymusu
Jesteśmy tu z własnej woli bo
Hip Hop to nasze życie
Mam pełną bańkę pomysłów
Za mało kartek w zeszycie
Ja tu zostaje nigdzie stąd się nie wybieram
Pamiętaj rap bez Kosiego jest
Jak bez skrzypiec futerał