Ero JWP, Małach - Krok w przód tekst piosenki (lyrics)

Michał Czajkowski

[Ero JWP, Małach - Krok w przód tekst piosenki lyrics]

Stworzyliśmy system miar, wag i standardy
By obliczyć, że tu nikt nie jest normalny
Każdy jest inny, to reguła bez wyjątku
I na pewno święty nie pilnuje tu porządku
Zacznę od początku, się człowiek urodził miły
I jak dostał wpierdol, poznał pozycję siły
Przestał się uśmiechać
Twarz się zmieniła w mordę
Dziś grzecznościowo pyta:
(Czy masz kurwa jakiś problem?)
Otoczenie, ziomble, uczą, byś nie był pizda
I dla rodziny dobrze
By wyrósł z ciebie mężczyzna
I niby każda blizna uczy nas jak przestroga
I tak się pchamy sami tam, gdzie nie ma Boga
Trzy piąte w nałogach, to nieoficjalne dane
Jednej piątej nie stać, reszta ma poukładane
Osiemdziesiąt procent to tu się
Nie lubi w sumie
A pozostałе twenty to się chyba gubi w tłumie

Krok w przód, w tył, czasem skok w bok
Wszyscy grzеszą, potem grzecznie modlą
Ludzie się cieszą, jak ci zrobią podłość
Więc, jak cię nie znam, to nie podchodź
Mordo krok w przód, w tył, czasem skok w bok
Wszyscy grzeszą, potem grzecznie modlą
Ludzie się cieszą, jak ci zrobią podłość
Więc, jak cię nie znam, to nie podchodź
Mordo

Każdy ma swe sprawy, cele, zobowiązania
Lecz to na temat innych
Jest wiele do obgadania
I bez porównania inny ma większego garba
Choć dla ciebie prestiż to
Mieć kubeczek ze Starbucks
Często dobroć bierzemy za słabość
I jak dadzą nam palec, to zjemy lewą i prawą
W sumie taka natura i takie natury prawo
Obowiązuje kultura
Że sprytniejszym bijesz brawo
I żarty na bok, to nie w erze internetu
Takiej idiokracji, że sam nie wierzę
Co się tu (Odpierdala)
I nie ukrywam – sam się mam za filozofa
Prowadzę se wykłady
Chociaż ja to college dropout
Heh, bywam pyszny, pijam – czy to grzech?
Też jestem produktem czasu i
Chcę żyć za trzech
Robiłem kroki wstecz, potem dziesięć naprzód
I dzisiaj każdy track sobie
Wpierdalam jak fast food

Krok w przód, w tył, czasem skok w bok
Wszyscy grzeszą, potem grzecznie modlą
Ludzie się cieszą, jak ci zrobią podłość
Więc, jak cię nie znam, to nie podchodź
Mordo krok w przód, w tył, czasem skok w bok
Wszyscy grzeszą, potem grzecznie modlą
Ludzie się cieszą, jak ci zrobią podłość
Więc, jak cię nie znam, to nie podchodź
Mordo

Wchodzę sobie po schodach w górę
Żeby móc zejść na dół z góry zawsze z hukiem
(Blah) , pozdrawiam sąsiadów
Po krążeniu nigdy nie odmawiamy tematu
Na detoksie patrzę na kolegę – kurwa
Co za patus
Dużo się zmieniło, już nie ma we mnie jadu
Ale może kurwa wrócić jak na pulpit Gadu-Gadu
Taki grzeczny Bartek, za nim jebane fatum
Rano pozdrawiam rodzinę
W nocy hałas dla wariatów
Zderzenie dwóch światów
Ja tak mam na co dzień
Oprócz rapu, który robię
Mam się jeszcze znać na modzie
Siedziałem bez tryba u ziomka na ogrodzie
Potem miałem zostać ojcem, to
Se go wstawiłem, kocie
Weź mi nie miej za złe, że u mnie parabola
Jeszcze kiedyś posiedzimy
Ale teraz na mnie pora
O tym, co odjebałem, napisałbym elaborat
Najpierw lipa
Potem sukces – tak się bawi stara szkoła

Krok w przód, w tył, czasem skok w bok
Wszyscy grzeszą, potem grzecznie modlą
Ludzie się cieszą, jak ci zrobią podłość
Więc, jak cię nie znam, to nie podchodź
Mordo krok w przód, w tył, czasem skok w bok
Wszyscy grzeszą, potem grzecznie modlą
Ludzie się cieszą, jak ci zrobią podłość
Więc, jak cię nie znam, to nie podchodź
Mordo

Mam pewny krok mam pewny krok
Mam pewny krok
Mówisz o mnie, to mów grzeczniej
Bo ci spieprzę cały rok ja idę po sukces
Mam pewny krok mam pewny krok
Pewny krok mówisz o mnie, to mów grzeczniej
Bo ci spieprzę cały rok

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

Dodaj rozszerzoną interpretację

Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Najnowsze dodane interpretacje tekstów

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować