Fabijański, donGURALesko - Zew tekst piosenki (lyrics)

[Fabijański, donGURALesko - Zew tekst piosenki lyrics]

Znowu się czuję jak rycerz - Zawisza Czarny
Pierdolona zbroja mnie chroni
Bo robię te rapsy
I nie muszę być zawodnikiem
Żadnej freak federacji
Bo w dniu w którym się urodziłem
Zaprzęgli do walki i wszedłem do klatki
Nie po mordobicie i nie pod publikę
Przez mój Mordor idę to be of not to be
Mordo, non-stop słyszę żeby się nie zgubić
I żeby żyć w tym syfie nie zakładając maski
Naprawdę, i fakty mieć opinię wiesz gdzie?
W piździe pogardę do reputacji
Być wolnym skurwysynem ale dać się lubić
You got me? Mówisz, naucz się pokory
Ja mówię zostaw to bogu
Sorry, ale nie jestem skory do słuchania rad
Szczególnie od botów
Tak samo jak nie mam ochoty
Żyć na usługach milionów
Hate it or love it, you


Wszystkie błędy popеłniłem znowu

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować