Fonciak - Coś Wisi W Powietrzu 2 tekst piosenki (lyrics)

[Fonciak - Coś Wisi W Powietrzu 2 tekst piosenki lyrics]

Całą młodość czynię monolog z sobą
Dziś jeszcze nic nie wybiłem
A żywię nadzieję sporą
I nie wiem jaki mam plan
Życie to niezła frajda
Póki jesteś na szczycie i
Czujesz cały ten highlife

Całą młodość czynię monolog z sobą
Dziś jeszcze nic nie wybiłem
A żywię nadzieję sporą
I nie wiem jaki mam plan
Życie to niezła frajda
Póki jesteś na szczycie i
Czujesz cały ten highlife

Mordo wybacz zwłokę mi gdy nade mną sępy
Na wiosnę miałem być zawsze
Jest rok ten następny
Stale na pętli jak te lenonki
Ale u mnie nie oprawa ma
Znaczenie i to punkt zwrotny
Mnie nie bawi skala twych przedsięwzięć
Przekmiń
Tak jak następni Mc's ze spermy Queby wzięci
Zestrzel ich jak szlezwik
Nie mieliby pretensji
Jak te fejki, nie życzę im by nas znaleźli
Czuję jakbym z każdym dniem
Był bardziej tutejszy
Czuję jakbym z każdym dniem
Pewniej wchodził w zakręty
Przewidziałem to w 2k14
Coś wisi w powietrzu i na bank padło na mnie
Tak było wczoraj czas spisać elaborat bo
Pora jest gotowa, tę ksywę kojarz bo ja
Wciąż gram za las rąk
Na koncert jakiś problem
Z niego możesz zebrać liście na mordę
I koncerty to one piorą łeb mi ostatnio
Bez przerwy plenery nowe miejsca tak
Bardzo w to wsiąkam
Swą zazdrość pozostaw, chociaż to zrób dobra
Podać ziom drogowskaz nie ma tak łatwo
A Ty co myślałeś?
Że na każdą metę zaledwie jest kawałek?
Ja tak myślę dalej
Wyciągam łapę i ciskam kamień
Tam gdzie nikt nie stanie, o
Stary tam znajdziesz odpowiedź
Niektóre akcje są perfekcyjnie przypadkowe
My w tych samych klubach robimy dym co kiedyś
Nie chcieli nas wpuszczać ze
Względu na wiek raperzy, haa
Wreszcie czas jest na nas
Przerwy w audio to raczej krótkie rozstania
Sukces to moment a nie będę żył chwilą
Tasując się pod propsy choć
Wyłapałem i miło mi
A my? my robimy swoje ziomie
Dobre granie i projekt życie poza mikrofonem
I stawiam kroki jak przedtem
Mocy mam coraz więcej
Full ochoty na wspięcie się
Poza życiowy backstage
Moje obiekcje stale nierozgarnięte
Stoję tam skąd przyszedłem mimo
To w trybie freshman
Rób im save game po nim przyjdą te kolejne
Ema, farewell coś wisi i to jest pewne, aha

Całą młodość czynię monolog z sobą
Dziś jeszcze nic nie wybiłem
A żywię nadzieję sporą
I nie wiem jaki mam plan
Życie to niezła frajda
Póki jesteś na szczycie i
Czujesz cały ten highlife

Całą młodość czynię monolog z sobą
Dziś jeszcze nic nie wybiłem
A żywię nadzieję sporą
I nie wiem jaki mam plan
Życie to niezła frajda
Póki jesteś na szczycie i
Czujesz cały ten highlife

Niewidoczny jak w deszczu płacz
Wolę być do nich uprzedzony niż uprzejmy
Podziemie żyje i ma się naprawdę dobrze

Podziemie żyje i ma się naprawdę dobrze
Jakbyś pytał to jestem tutaj ciągle
Podziemie żyje i ma się naprawdę dobrze
Młody Font to ja daję mu oddech
Młody Font to ja daję mu oddech

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

Dodaj rozszerzoną interpretację

Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Najnowsze dodane interpretacje tekstów

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować