Fonos, Kacper HTA - Nie poganiaj mnie tekst piosenki (lyrics)
FONOS: Gibbs, Felipe, GMB.
[Fonos, Kacper HTA - Nie poganiaj mnie tekst piosenki lyrics]
Chyba znowu coś przyśpiesza
Nie gonię za banknotem - niech
W świat leci ta depesza
Z dala trzymam się od plotek
Sam przed sobą się rozgrzeszam
Więc zanotuj sobie notkę byś
Znów ziomek nie namieszał
Wysiadam czuję się wręcz doskonale
Bez pośpiechu i z uśmiechem
Czekam na swoją falę
Lecę swoim tempem, a ty jak chcesz szaleć
Szalej jeśli chce pójdę jak żółw
A ty leć jak na sygnale
Nie wasze mnie poganiać nie
Mów do mnie dalej, dalej
Dziś odpalę co zielone
Wyostrzy wzrok mi na detale
Żyję bez ustaleń
By szare nie było co mnie spotka
Wciąż mieć wiarę i pamiętać -
Każda chwila jest ulotna
Choć pogoń dzisiaj modna chcą
Szybciej dobić do dna
Sekunda bezpowrotna, każda minuta istotna
Więc wolna moja wola
Pójdę po których chce torach
Nie poganiaj, nie przyśpieszaj
Nie popędzaj mnie hola!
Jak rollercoaster pędzi szybko czas
Wciąż pędzi przed siebie tak
Że dogonić się nie da go
Na stałych siłach chociaż syf po pas
A ty nie poganiaj mnie jest z nami świat ziom
Taaak! Właśnie tak to lubię
Musi być zacięcie, a nie drapanko po dupie
Po pierwsze: Poznasz nas po grubym wjeździe
A po drugie: Nie podoba ci
Się? Mam to w dupie
Tłuste bity na głośnikach leci Fonos!
Nie zagłuszą tej muzyki nawet
Jeśli zgłoszą donos!
Nie chcę nie chcę i nic nie muszę
Już kiedyś to mówiłem nie
Pamiętasz? To powtórzę
Widok tej plaży masz to przed oczami
Wygodnie leżę tak dniami, godzinami
Serfuję na fali dobrze wiesz co się pali
I żebyś źle nie odebrał - żaden
Z nas się nie chwali
Piękne zachody słońca tą drogą tu do końca
I nie widzę w tym problemu
Żeby sobie tu zostać
Bicie serca jest rytmem olej całą tą gonitwę
Salam, salam wolę pokój, a nie bitwę
Jak rollercoaster pędzi szybko czas
Wciąż pędzi przed siebie tak
Że dogonić się nie da go
Na stałych siłach chociaż syf po pas
A ty nie poganiaj mnie jest z nami świat ziom
3 felipe
Nie poganiaj mnie proszę cie
Przecież dobrze wiesz
Wszystko płynie swoim tempem od narodzin
Tak aż po dziś dzień
Dawaj mój tlen! Nie próbuj mi go zabierać
Niech leniwie spłonie skręt i żaden
Problem nie doskwiera mi
Zamykam drzwi nie ma mnie dziś dla nikogo
Dziś tylko ona obok w tle
Zielony obłok się tli
Mogę być sobą płynie doba za dobą
Żegnam się z trwogą dziś już złego
Nie zdarzy się nic
Niech płynie bit, razem z nim serce bije
Wiem, że życie to nie film
Więc zatrzymuje piękne chwile
Płyną promile dym, wypełnia me płuca
Rym rzucam na pętle ta nuta system zagłusza
Ooo! Wolna ma dusza, porusza się tempem swym
Ty nie narzucaj
Lecz posłuchaj jaki serca rytm
Nie wkręcaj więcej żadnych rzeczy złych
Wszystko ma miejsce i swój czas
I nie zmienisz tego ty ziom!
Jak rollercoaster pędzi szybko czas
Wciąż pędzi przed siebie tak
Że dogonić się nie da go
Na stałych siłach chociaż syf po pas
A ty nie poganiaj mnie jest z nami świat ziom