Gedz - Inny Biegun tekst piosenki (lyrics)
GΣDZ [Jakub Gendźwiłł] Malborku, Polska
[Gedz - Inny Biegun tekst piosenki lyrics]
Do rzeczy przejdźmy
Robię to bez przerwy jakbyś
U Tetmajera ominął spację
Odstawiam na bok domysły i spekulacje bo
Prawda jest taka, że każdy ma swoją prawdę
Co drugi raper z kumplami
Na tracku to punchliner
Ale z pisaniem płyty nie idzie
Mu już tak fajnie
Ziom dzwonił do mnie wczoraj
Poszła długa rozmowa
O tym co nam sie w rapie nie podoba
Przytoczę morał, modnie teraz być modnym
W stadzie hipokrytów
Autotune do trapowych bitów
Nowa para butów do każdego klipu
Widać odrosty u tych farbowanych lisów
A beef? Nie jaram się
Tym mięsem Hannibal Lecter
Jeśli kumasz chemię jak odczyn wychodzę
Obojętnie i staję obok ważne by zostać sobą
A nie ślepo gonić za modą jak
Kompletnie inny biegun, kompletnie
Inny biegun, kompletnie
Inny biegun, 12 godzin, 49 minut, 0 sekund
Kompletnie inny biegun, kompletnie
Inny biegun, kompletnie
Inny biegun, 12 godzin, 49 minut, 0 sekund
Nie ma czasu na spekulacje
Dźwiękom jestem oddany bez reszty
Wciągnęły mnie bezpowrotnie jak
Dziś dzieciaków kreski
Mam wyjebane w prestiż
Chce tylko siekać tracki
By kolejny szczery album do
Twojej zmieniarki trafił
Chuj mnie co na to mainstream
Obserwuję nurt z brzegu
I jedyne co mnie kręci w tym to fakt
Że ta gra nie ma reguł
Chłopaki lecą na swagu, my lecimy stylowo
Na kompletnie inny biegun i mówią
Że mamy polot
Kompletnie inny biegun, kompletnie
Inny biegun, kompletnie
Inny biegun, 12 godzin, 49 minut, 0 sekund
Kompletnie inny biegun, kompletnie
Inny biegun, kompletnie
Inny biegun, 12 godzin, 49 minut, 0 sekund
Kompletnie inny biegun, kompletnie
Inny biegun, kompletnie
Inny biegun, 12 godzin, 49 minut, 0 sekund