Hase - Taki był plan tekst piosenki (lyrics)

[Hase - Taki był plan tekst piosenki lyrics]

(Co?) Od zawsze taki był plan
(Co?) Od zawsze taki był plan
Strzelam na oślep, ale nie na niby
Krzycz razem ze mną: "Mam być number one"
(Co?) Od zawsze taki był plan
(Co?) Od zawsze taki był plan
Mamy iść razem, to tylko na szczyty
A resztę to pierdol, masz być number one

Czasem przeszkadzał brak weny
A czasem brak szmalu i często piach w oczach
Natomiast nie przeszkadzały mi hieny
Żeby móc je wkurwić specjalnie
Pisałem po nocach (co tam?)
Nie latam, walić do nosa
Pukają do drzwi to nie pytam: "Kto tam?"
Mam czyste sumienie, nie byłem się skurwić
Jak łapię za klamkę nie grozi mi kosa
(siema) idę z podziemia, to tam
Gdzie pierwszą ligę ściera się na proch
Na pierwszą ligę zakładasz cudzysłów
A kiedy grasz gówno nie podają rąk
Życiu się mi już układa, trochę mniej nerwów
Kawałek presji
Pisze się łatwiej, a jak się spada
To się nie lata po klubach chuj wie z kim
(nara)
Robiłem kroki jak spali, robiłem kroki
Gdy stali jak posąg
Robiłem kiedy się śmiali jebani
Za tysiąc dwieście, ciągle jak robot
Pisałem zwrotki na przerwie jarając szluga
Wiedziałem ilu jest takich jak ja
(jebany rap)
Ma istnieć beze mnie wszystko się wali
Nie oddam go wam

Nadal jest dla mnie zagadką
Co będzie, robimy swoje, trzymamy się planu
Czasem się boję, liczę, że
To przejdzie, robimy swoje
Trzymamy się planu
Nadal jest dla mnie zagadką
Co będzie, robimy swoje, trzymamy się planu
Czasem się boję, liczę, że
To przejdzie, robimy swoje
Trzymamy się planu

(Co?) Od zawsze taki był plan
(Co?) Od zawsze taki był plan
Strzelam na oślep, ale nie na niby
Krzycz razem ze mną: "Mam być number one"
(Co?) Od zawsze taki był plan
(Co?) Od zawsze taki był plan
Mamy iść razem, to tylko na szczyty
A resztę to pierdol, masz być number one
(Co?) Od zawsze taki był plan
(Co?) Od zawsze taki był plan
Strzelam na oślep, ale nie na niby
Krzycz razem ze mną: "Mam być number one"
(Co?) Od zawsze taki był plan
(Co?) Od zawsze taki był plan
Mamy iść razem, to tylko na szczyty
A resztę to pierdol, masz być number one

Gdzie byś nie poszedł, o skórę się boją
Co być nie zrobił to ciągle się patrzą
Kogo nie słuchasz, to wszyscy pierdolą
Po co się wczuwasz tak bardzo
Oddzielam się grubą warstwą, cechy
Betonu i stali, nara
Wszystko by tu rozjebali na zaraz
Korona nie spadnie z bani przez brak was
Ja życzę ci planu, drogi szerokiej i jedź
Podstawiaj nogi jak tobie gdzieś
Też podstawiano, podpowiem, wybaczasz
Ale karma nie co ty, nie karma
Dlatego nawijam dalej bo wiem
Wszystko się w końcu odwróci jak
Karta, od chuja farta, musi czekać mnie

(Co?) Od zawsze taki był plan
(Co?) Od zawsze taki był plan
Strzelam na oślep, ale nie na niby
Krzycz razem ze mną: "Mam być number one"
(Co?) Od zawsze taki był plan
(Co?) Od zawsze taki był plan
Mamy iść razem, to tylko na szczyty
A resztę to pierdol, masz być number one

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

Dodaj rozszerzoną interpretację

Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Najnowsze dodane interpretacje tekstów

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować