Hase - Za drzwiami tekst piosenki (lyrics)

[Hase - Za drzwiami tekst piosenki lyrics]

Jest mi głupio i źle, bo jestem głupi i zły
Trzeci rok już leci lockdown na dobre sny
Też myślałem, że to tylko dwa tygodnie
Pokaż zapisaną kartkę, nie widziałem rok jej
Jak się tam trzymacie?
Biegi na depresję czy raczej leki na chacie?
Ciężko się chapiecie czy może się dogadacie?
Wychodzi to od ciebie
Czy ktoś miesza w tym układzie?
Muszę się wydostać
Duszę się pomiędzy, ruszyć się czy zostać?
Gapię też na Radom, patrzę na to z okna
I ciągle się zastanawiam co mnie spotka
Kiedyś chyba się wierzyło trochę bardziej
Dzisiaj tylko krew na gardzie i posmak
Jak coś rozjebane tak nie może zostać
Zwłaszcza jak to ty na kanapie od miesiąca
(Ej wstawaj) I zaczynasz chodzić z kąta w kąt
Wszystko się pląta, oby znów się porwał prąd
Bo już dziesiąta i nie wiem
Czy godzina czy noc



Dawaj, może już wstajemy
Za daleko pojedziemy, będzie problem
Robi się ciemno za oknem
Dawaj, bo czekają hieny już głodne
Dawaj, może już wstajemy
Za daleko pojedziemy, będzie problem
Robi się ciemno za oknem
Dawaj, bo czekają hieny już głodne

Zaraz cały ten syf zamknę
Wszystko co wraca latami za drzwiami tam
Za każdy stracony dzień mi wstyd
Już jest tak późno, czemu mnie nie budzi nikt
Tak, ja zaraz cały ten syf zamknę
Wszystko co wraca latami za drzwiami tam
Za każdy stracony dzień mi wstyd
Już jest tak późno, czemu mnie nie budzi nikt

A godzina za godziną leci wciąż
Idę pustynią, już trzeci rok minął ziom
Szukam czasu co mi uciekł gdzieś stąd
Kiedy w końcu ja się ruszę gdzieś stąd
Miałem siłę i plan, wiarę jak stal
Palę drugą ramę, nie, że się żalę
Może bym wstał tylko wszystko wokół szare
Tylko mam wyjebane
Każdą dziurę na ścianie już znam
Wracam myślami w tył
Jaki nic myślałem wtedy, że problem
Którymi straszą to kit
Leciał hip-hop i miało wszystko wyjść
A leci hip-hop i nic, nic
Jeśli działacie coś tam, to propsy
Oby nie wóda i dropsy i klin
Wyjebane w te odcinki, ja nie gram
I polecałbym też obejrzeć innych ten serial
Chyba się pora zebrać i wstać już
Nie myśleć, ze można przegrać
Muszę znaleźć wyjście z pociągu do strat znów
Mam nadzieję na peronie będziesz czekać

Dawaj, może już wstajemy
Za daleko pojedziemy, będzie problem
Robi się ciemno za oknem
Dawaj, bo czekają hieny już głodne
Dawaj, może już wstajemy
Za daleko pojedziemy, będzie problem
Robi się ciemno za oknem
Dawaj, bo czekają hieny już głodne

Zaraz cały ten syf zamknę
Wszystko co wraca latami za drzwiami tam
Za każdy stracony dzień mi wstyd
Już jest tak późno, czemu mnie nie budzi nikt
Tak, ja zaraz cały ten syf zamknę
Wszystko co wraca latami za drzwiami tam
Za każdy stracony dzień mi wstyd
Już jest tak późno, czemu mnie nie budzi nikt

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować