Kocur - Hardship of my life tekst piosenki (lyrics)
[Kocur - Hardship of my life tekst piosenki lyrics]
Czemu ten świat mi się nie podoba?
Czemu nie mogę sięgać gwiazd
Mam je nieopodal?
Czemu ta suka w moich snach mówi
Że mnie kocha? Czemu mi ciągle czegoś brak
Czemu ranią słowa? Biorę xanax żeby usnąć
Dzwonie ci powiedzieć
Że bez ciebie jest mi smutno
Może cię odwiedzę w nocy ze skunem
I wódką, skończy się to kłótnią
Pogodzi nas whiskey sour
Chcę robić banknot, nie myśleć
Że czegoś nie ma
Brać cię ze sobą i spełniać twoje marzenia
Ja dam ci wszystko bo
Tylko ty mnie dotleniasz
I nigdy w życiu już mała tego nie zmieniaj
Po co zasłaniasz telefonem
Swoją słodką buzię? Po co ci te lajki do
Szczęścia za chuj nie rozumiem
Dlaczego przejmujesz się ludźmi bo
Ja tak nie umiem
Dlaczego ciągle myślę sercem
Kurwa nie rozumem?
Taki cham ze mnie czasem ale daje słowo
Że nie będę szedł do tych lasek
Ale daje słowo, że nie będę szedł do
Tych lasek a jak daje słowo
Mała powiedz czemu ty płaczesz co?
Znika problem jak ból po goudzie
Ja chce cię ciągle jak bitti fourmel
Ej drin, ona zdejmuje mój calvin
Baby, nie tak szybko bo się zmęczysz
Lubisz szybkie tempo, podnosisz mi tętno
Dymu wokół gęsto gdy palimy to
Patrzą jak na mięso, gdy widzą to piękno
Chcieliby dosięgnąć ale to nie to
Ale to nie to, ale to nie to
To mój pojebany świat a
W nim pasmo niepowodzeń
Los mi sypie w oczy piach
Nic nie widzę kiedy błądze
That's the hardship of my life
Weź mi nie mów, że gwiazdorze
Gdybyś słyszał życia kra
Strzeliłbyś już sobie w głowę
Nie mów mi, że to nie ja
Bardziej sobie dać nie mogę
Czemu nie mogę sięgać gwiazd
Mam je nieopodal?
Czemu ta suka w moich snach mówi
Że mnie kocha? Czemu mi ciągle czegoś brak
Czemu ranią słowa? Biorę xanax żeby usnąć
Dzwonie ci powiedzieć
Że bez ciebie jest mi smutno
Może cię odwiedzę w nocy ze skunem
I wódką, skończy się to kłótnią
Pogodzi nas whiskey sour
Chcę robić banknot, nie myśleć
Że czegoś nie ma
Brać cię ze sobą i spełniać twoje marzenia
Ja dam ci wszystko bo
Tylko ty mnie dotleniasz
I nigdy w życiu już mała tego nie zmieniaj
Po co zasłaniasz telefonem
Swoją słodką buzię? Po co ci te lajki do
Szczęścia za chuj nie rozumiem
Dlaczego przejmujesz się ludźmi bo
Ja tak nie umiem
Dlaczego ciągle myślę sercem
Kurwa nie rozumem?
Taki cham ze mnie czasem ale daje słowo
Że nie będę szedł do tych lasek
Ale daje słowo, że nie będę szedł do
Tych lasek a jak daje słowo
Mała powiedz czemu ty płaczesz co?
Znika problem jak ból po goudzie
Ja chce cię ciągle jak bitti fourmel
Ej drin, ona zdejmuje mój calvin
Baby, nie tak szybko bo się zmęczysz
Lubisz szybkie tempo, podnosisz mi tętno
Dymu wokół gęsto gdy palimy to
Patrzą jak na mięso, gdy widzą to piękno
Chcieliby dosięgnąć ale to nie to
Ale to nie to, ale to nie to
To mój pojebany świat a
W nim pasmo niepowodzeń
Los mi sypie w oczy piach
Nic nie widzę kiedy błądze
That's the hardship of my life
Weź mi nie mów, że gwiazdorze
Gdybyś słyszał życia kra
Strzeliłbyś już sobie w głowę
Nie mów mi, że to nie ja
Bardziej sobie dać nie mogę