Kuba Knap, Łysonżi, Gruby Mielzky - Skąd przyszli? tekst piosenki (lyrics)
[Kuba Knap, Łysonżi, Gruby Mielzky - Skąd przyszli? tekst piosenki lyrics]
Siedzę z dryblasem i czekamy na Dżonsona
Sikor, jakoś południe
Pewnie zamyka siódme piwo
Wtem przechwycam sygnał z Arecibo
Średnio się znam na szyfrach
Chuja kumam z tych kratek
Walnę halbe siwuchy i wpadnę na jakiś patent
Nagle nadbiega Miłek i widzę, że kuma czaczę
Panowie, jest to bilet na grubą bibę w Osace
Pakuj stateczek - mówią moi kompani
Bania jest taka
By wlecieć na w kurwę dobrej bani
Rzucamy gromkie JOBOB, flaszki bierym ze sobą
Ja nie mam prawka, więc z tyłu
A dryblas obok
Steruje łysy, nie ma łba, a leci ślicznie
Jest kapkę drętwo
Więc chłopcy może coś łykniem?
Się nakurwilim, rozbilim na polu jakimś
Chilbolton czy coś
Wpisz se w Google takie znaki
Taaa, moczymordy! Taaa, moczymordy!
Boisz się wysokich panów, bo to banda pojebów
A Knap to Chewbacca z Melmaca
I trzeba ci wiedzieć
Nie jesteś stąd, spadłeś z kometą
Zamiana w ziemniaka i chuj, tak się lata
Pyry nie ratatouille, wóda nie woda
Ta sama melodia, jak w barze na Tatooine
Stróże tajemniczych gór
Wiatr za dwie dychy kup
Się przeliczysz, to się nie uda zlądować
Jak Włodas, w drodze po towar złota kopuła
Ale na chuj ci ryj jak nie masz nóg
Czułem się jak pół łebka, będąc bejem
Znalazłem część siebie, czuję się jak 0, 7
Allenstein, ale, za kółkiem energia
Jak Tesla kurde, Raptalian agenda
Bardacha wszechświata, flacha na zapas
Bum shaka laka, strona jasna czy ciemna?
Taaa, moczymordy! Taaa, moczymordy!
Ryje nie piją po łebkach, gdzieś w galaktyce
Palimy sobie drzewka, mam zestaw, urywa cyce
Pół kapsuły bez kopuły i to mnie wykończy
Bo nie mam ryja i kurwa nie czuję kończyn
My nie wpierdalamy kół
Ani nie leżymy krzyżem
A ty z jakiej planety się urwałeś, kurwa
Widget
Tak to idzie, siemasz Dżony, se śmigam
Se latam
A ty kurwa masz ryja jak pieprzony avatar
Ciała niebieskie są blade (są blade)
Spytaj koleżkę, mord, kim jest lord wiader
A ja mam wyjebane i se jadę w kosmosie
A ty wpierdalasz trawę, ale jesteś łosiem
To se płyniemy jak inni, w baletach knajp
Kurwa, planeta singli, kurwa, planeta małp
Dobra, spierdalam, bo zaczynamy boarding
Nie mam ryja, ani kawałka mordy
Taaa, moczymordy! Taaa, moczymordy!