Kuban - gdzieś wyjedźmy już tekst piosenki (lyrics)
Kuban [Jakub Kiełbiński] Opoczno, Polska 🇵🇱
[Kuban - gdzieś wyjedźmy już tekst piosenki lyrics]
O nic nie dbam, kruszę stuff
Gdzieś wyjedźmy już, bo mam ciężki mood
Pora spieprzać z WWA
Walizę już bierz
Mam ochotę w kamienicy na winyle i jazz
Do Paryża rezerwuje młoda bilety, więc
W samolocie ją nachodzi na anime i mnie
Pora mi zaufać
Już mnie jara tylko ona i gotówa
Pali dżoja, no i mruga
Pojebana, a pasuje mi jak ulał
Lubi róże i prezenty
Tatuaż od siłowni ma na udzie coraz większy
Nie rozumiem jej depresji
Czego Ci brakuje, to zamówię na recepcji
Proszę, młoda, się nie kłócić
Kolacja w Bristolu zaraz doda nam otuchy
Lubi drogie rzeczy, woli Goyard, a nie Gucci
Znowu mamy doła, bo niedługo trzeba wrócić
Siedzę w nerwach cały czas
O nic nie dbam, kruszę stuff
Gdzieś wyjedźmy już, bo mam ciężki mood
Pora spieprzać z WWA
Siedzę w nerwach cały czas
O nic nie dbam, kruszę stuff
Gdzieś wyjedźmy już, bo mam ciężki mood
Pora spieprzać z WWA
Jakby się dało, to bym upił Cię na zawsze
Twoja twarz niech obudzi się przy palmie
Możemy jechać nawet w lutym na wakacje
Wolę tak, a nie kluby na Warszawce
Hotel bookujemy na wariata
Możemy wyjechać i nie wracać
Mamy dużo siana, lepiej rzuć to
Gdyby zatrzymała Cię tu praca
A jak wyjedziesz na kontrakt, lecę z Tobą
Nieważne gdzie los pcha
Słaby mood, czyli robisz
Się głodna, croissanty, prosecco do jointa
Brzmi okej? Zmieńmy adres i numery też
Ciasne jeansy na szeroki dres
Jesteś inna, masz welony gdzieś
Siedzę w nerwach cały czas
O nic nie dbam, kruszę stuff
Gdzieś wyjedźmy już, bo mam ciężki mood
Pora spieprzać z WWA
Siedzę w nerwach cały czas
O nic nie dbam, kruszę stuff
Gdzieś wyjedźmy już, bo mam ciężki mood
Pora spieprzać z WWA