Kuban - Model życia tekst piosenki (lyrics)
Kuban [Jakub Kiełbiński] Opoczno, Polska 🇵🇱
[Kuban - Model życia tekst piosenki lyrics]
Trzeba korzystać z każdej chwili, dorośnij
Pod każdym kawałkiem zostawiam podpis
I czuję sporą dumę
Jak wrzuca to ktoś na nośnik
Matka trzyma kciuki za swojego syna
Czuję to na barkach póki w
Tym życiowym bagnie pływam
Każdego poranka trzymam swoje cele w rękach
Aż wpiszą mnie na line up
Kiedyś na Hip-Hop Kemp brat
Skończenie uniwerku to kolejny krok
Kilka lęków nie tak bez powodów da Ci w kość
Tych parę przeszkód daje motywację, zrozum to
Zrozumiałem w końcu kiedy wyjechałem
Z domu ziom
Teraz pozostaje tylko iść po moje
Nie przeszkodzi żaden frajer
Podkładając swoją nogę
Bo nie jestem z tych co rozkładają dłonie
Chyba że jak Usain Bolt
Za metą wygrywając swoje
Znam model życia, który da spokojnie żyć
Rap robię, wypad jak masz jakiś problem z tym
Daj Boże mi tak by omijać te gorsze dni
Daj Boże mi tak by omijać te gorsze dni
Hej, chyba powinienem się streszczać
Wziąć się za siebie
Już nigdy nie zwalniać tempa
Podniebienie już szuka smaku zwycięstwa
Gdy reszta ciągnie druta i
Ma tu jedynie niesmak
Ej, rap mi daje wiele frajdy brat
A mimo wszystko dla mnie to
Nie taki łatwy czas
Na razie party time zabiera każdy hajs
Ale spoko wykorzystam to co dał mi Pan
Nie ma przeszkód nie do przejścia
To kosztuje wiele nerwów
Prawidłowego podejścia
Trzeba trzymać swoje w ręku bo
Sukces to jest nie dla lamusów bez patentów
Co nie mają siły przetrwać
Swoje wiem, załapałem w porę chęć
Na to żeby ponieść grę i
Twardo teraz stoję w niej
Nie uronię łez to nie w moim tonie jest
Na użalenie się w tej grze
Nie ma ziomek miejsc