Lanek - OBOK TY tekst piosenki (lyrics)

[Lanek - OBOK TY tekst piosenki lyrics]

Ciągle więcej chce, tylko zła najmniej
We mgle widzę cię, kiedy wstaje dzień
Nie ma tamtych już, co rzucali cień
Dzisiaj ciepło jest, chodź, pojedźmy gdzieś
Ja ciągle mam obawy, bo więcej wymagamy
Ze zmęczenia mam omamy, nie wiem
Co my wyprawiamy
Ale dajesz mi spokój i zabijasz niepokój
Proszę, bądź zawsze z boku
Tysiąc dni w każdym roku

Daj nam parę lat albo parę dni
Bo chcę podpalić świat, a obok masz być ty
Daj nam parę lat albo parę dni
Bo chcę podpalić świat, a obok masz być ty
A obok masz być ty, a obok masz być ty
A obok masz być ty, obok masz być ty

Twoja ręka wskazała mi drogę
Teraz tylko modlę się o zdrowie
Twoje, no i czasem moje
Bo życie jest za krótkie, tak jak sen
A ja jutro zbuduję ci dom
Wielki ze złotą windą
Chyba, że na dworcu będę śpiewał
Ten kawałek głodny, brudny
Bo znowu coś zjebałem
Nie zdziwię się, jak przyjdziesz po mnie
Podniesiesz i powiesz, że wszystko dobrze
Jak mnie znalazłaś to nie wiem
Skąd masz te siły, no nie wiem
Jak mnie znalazłaś to nie wiem
Skąd masz te siły, no nie wiem
Ale to dziwne jest
Spotkać anioła w piekle

Daj nam parę lat albo parę dni
Bo chcę podpalić świat, a obok masz być ty
Daj nam parę lat albo parę dni
Bo chcę podpalić świat, a obok masz być ty
A obok masz być ty, a obok masz być ty
A obok masz być ty, obok masz być ty

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

Dodaj rozszerzoną interpretację

Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Najnowsze dodane interpretacje tekstów

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować