Mroku - Baw się i tańcz tekst piosenki (lyrics)

[Mroku - Baw się i tańcz tekst piosenki lyrics]

Pewne rzeczy siedzą w głowie
Gdzieś głęboko jak skarb
Tyle, że powiem tobie
Że są warte tyle ile garb
Odłóż sprawy, niech sił nabiorą oczy
Gotów do wyprawy, w tył 20 lat, do nocy?
Komary cięły jak diabli, stop jak De Mono
Jakoś 94 rok, mrok, stodoła ze słomą
Zrobiliśmy dyskotekę
Małolaci z różnych Polski stron
Nadolski, Pieke, Szlachta, kasetę zmień ziom
Wakacje pod gruszą, muzyka w stodole
A chłopaki tańczyć to nie
Muszą by poderwać Ole
Bo robimy pompki jak wojsko bujamy na linie
Szczerzymy ząbki, jest swojsko, gęsi, świnie
Słuchamy Liroy'a, Wzgórze, obłoki na niebie
Spluwy & Róże, tenisówy, nisko kroki
Zimno jak w kościele
Następnie moi mili lata później w tej szopie
Wiesiek zacisnął linę na szyichłopie


Nie wiem o czym myślał, może o tym
Co ja teraz że najlepsze już za nami i
Nie ma co się spierać
Powróciłem tam w tym roku, niczym dobry plon
Tańczyli w amoku, ktoś szopę przerobił na dom
A więc baw się i tańcz
A więc baw się i tańcz
A więc baw się i tańcz i noś długie włosy
A więc baw się i tańcz
A więc baw się i tańcz
I żyj świetle, ale dziękuj za nie nocy

Wyobraź sobie żagle, błękit nieba
Zieleń drzew piasek, koce
Materace na wodzie i dzieci śmiech
Przerywany nagle krzykiem jak syreni śpiew
Nikt nie był ratownikiem i nie
Widział co natury zew
Potrafi zrobić w parę chwil z Andrzejem
Jeszcze przed chwilą tam był
Teraz tylko wir szaleje
Ktoś nogi moczy, pomidor wypada z kanapki
Biegnie paru mężczyzn
Dzieciom oczy zasłaniają matki
Ptaki śpiewają, zbierają niedzielne plony
Dzieje się tragedia
W dzień piękny jak weselne dzwony
Nie wiem co myślał Andrzej
Płuca wypełniała woda
Może o Wieśku, jednego i drugiego szkoda
Na jakimś starym zwoju sobie zanotuj
Że w nocy w pokoju przygarnąłem ten niepokój
Byłem tam w czerwcu, ktoś tańczył na plaży
I to w miejscu gdzie życie
Uleciało z jego twarzy

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować