Mroku - Odnowa tekst piosenki (lyrics)
[Mroku - Odnowa tekst piosenki lyrics]
By przerwać ten cykl
Wystarczą sprawne palce, podbijemy sondy
Ciągiem cyfr
Czyste konta niczym w pralce zmyjemy ten syf
Jesteśmy Dziećmi Anarchii, bez partii
W głowach mamy zryw
Nasza cisza jest zmyślona, dymna zasłona
Co skrywa plan zresetowania by skończyć ten
Dryf co trwa
Wysączycie do cna ziemię przodków
Zostawicie oleiste ścieki
Gdzie czyste rzeki z początku?!
Było to marzenie, zebrałem grono cieni
Kłaniamy uniżenie nasza korono Ziemi
Nadszedł czas zbirów, przetestowania dłoni
Zniszczymy energetykę, bez wystrzału z broni
W ministerstwie mamy wtykę
W NSA siedzi Cień Anarchii
Uśpionych galaktykę, nie wie o nas prasa
Żadna z partii
Kilku durni rządzi światem dla ego
Szybkich fur
Niedługo wszyscy będą równi - jeden szczur
Pokaż swą pogardę, podtrzymuj trupa
Gospodarkę na zakupach większy telewizor
Bardziej cichą pralkę pokaż swoją wielkość
Ogród odgrodzony pasem min
Giń - zasrana generacjo ludzkich świń
Dzieci Anarchii, dzieci bez partii, wodzów
O palcach, mózgach za miliardy dolców
Bez ojca w brudnej forsy
Roli małp i wychodków chcą końca i odnowy
Powrotu na trakt przodków
Dzieci Anarchii, dzieci bez partii, wodzów
O palcach, mózgach za miliardy dolców
Bez ojca w brudnej forsy
Roli małp i wychodków chcą końca i odnowy
Powrotu na trakt przodków
Ludzie nie są gotowi na zmiany
Nigdy już nie będą
Zbytnio sprzężyli się z komórkami
- wirus w cerebro
I choć ideały masz słuszne, to
Świrus z ciebie jest, na pewno
Nie przemyślałeś wszystkich scenariuszy tej
Gry o drewno nie ma czasu już królewno
Otrzyj łzy po luksusie
Wrócimy do gołębi, twarzą w twarz starć
Na drugiej półkuli strażnik
Ziewnął - sługusie
Nie zauważyłeś proszku w kawie, idź spać
NSA odczuje znikąd zimny sztylet w kark
Będą głowić jak to możliwe
Jak się wirus wkradł?
Z uśmiechem, spacerkiem
W kieszeni szefa pionu
W torebce za cukierkiem pani doktor od atomu
Leżał uśpiony jak niedźwiedź w
Cieniach Dzieci Anarchii
Wstajemy z popiołu, w wydarzeniach
Niech cię martwi
Usłyszysz komunikat, że to zła pogoda
I kolejna gdzieś przestaje
Działać elektrownia atomowa
Zrobimy reset, od nowa zaczniemy
Potrzebna odnowa, Marzenie naszej Matki Ziemi
I zaczyna dopiero historia ta
Inaczej za sto lat będą hakować ci DNA
Dzieci Anarchii, dzieci bez partii, wodzów
O palcach, mózgach za miliardy dolców
Bez ojca w brudnej forsy
Roli małp i wychodków chcą końca i odnowy
Powrotu na trakt przodków
Dzieci Anarchii, dzieci bez partii, wodzów
O palcach, mózgach za miliardy dolców
Bez ojca w brudnej forsy
Roli małp i wychodków chcą końca i odnowy
Powrotu na trakt przodków