Mroku, Asia Alpop - Podróż Dusz tekst piosenki (lyrics)

[Mroku, Asia Alpop - Podróż Dusz tekst piosenki lyrics]

W moim domu mieszka wczoraj i
Wciąż słyszę dawny śmiech
Po kryjomu go zawołaj
Jest powabny niczym mech
W szarym koncie,  gdzieś w pokoju
W pajęczynie ukrył głos
Chce zostawić go w spokoju
Mnie i jego łączy los
Mieszkał tu przede mną i pamięta wojny płacz
Jest mu wszystko jedno
Razem ze mną idzie spać

I budzi mnie jak pociąg
Jak woń porannej kawy
Jak znak - przy skroni broń
To niewyjaśnione sprawy
Ten szum dawnych dni jakby
Powróciły pszczoły do pni
Przeradza w zamieszanie jakby wszyscy
Do szkoły szli
Znów ociera się jak kot, lub dwa


Lub mgła, jak ćma do światła gna
Ten niewidoczny zdarzeń splot jak tlen
Powtarza się jak skok kota przez płot
Daleko hen
Wyczuwam obecność powracających dni
Gdy idę słyszę jak setki lat
Wcześniej tu przede mną szli
Kiedy otwierali drzwi, wiem
Że biedy nie chciał wpuścić nikt
Ale wbiegła tak jak ty
I setki bezimiennych krzywd
Były dobre czasy, powrócą taki jest ten cykl
Byli tu przed tobą
Przyjdą po tobie – jak po wilku wilk
W domu moich godzin, zwykłych, bez imienia
Mieszka płacz narodzin, smutek odchodzenia
W domu moich godzin, zwykłych, bez imienia
Mieszka płacz narodzin, smutek odchodzenia

Duszo po co jesteś? By się
Uczyć wiedzę nieść w dal
To dużo i się nie śpiesz
Bo po schodach musisz znieść żal
Tych pożegnań owiniętych wokół
Szyi niczym szal
Jesteśmy niczyi, czy za nami ktoś stał?
Te pytania nie są moje
Miliardy razy padły już tak jak tamci dwoje
Kiedy wyruszyli w podróż dusz
Na pustym polu zaległ kusz
Przez które na bitwę szli
Potem stał tu dom, nie zostały nawet drzwi
Kiedy myślę o tych wszystkich
Ludziach przede mną
To czuje, jakbym brał w tym udział
Z lasu jest drewno
Chodź ze mną, czasu jest wiele na pewno - tak
To wielcy marzyciele wyśnili ten świat
Nie siedzisz przy ognisku w
Strachu przed wilkami
Bo chcieli lepiej dla siebie ci
Którzy byli przed nami
Masz dawne istnienia pod nogami
Na tym to polega
Że najpierw się siedzi, potem wstaje, chodzi
A na końcu biega

W domu moich godzin, zwykłych, bez imienia
Mieszka płacz narodzin, smutek odchodzenia
W domu moich godzin, zwykłych, bez imienia
Mieszka płacz narodzin, smutek odchodzenia

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować