Mroku - Różne Są Modlitwy tekst piosenki (lyrics)

[Mroku - Różne Są Modlitwy tekst piosenki lyrics]

Już nie składam rąk w modlitwie
Nawet nie otwieram ust
Ale słuchaj to nie protest
Albo ukłon w stronę jakichś bóstw
Choć nieraz mówili mi: Jak
Bóg to i też Kościół źle robisz
Że nie chodzisz mi właśnie nie pasuje coś tu
Nad brzegiem jeziora siedziałem
Patrzyłem w wodę byłem skłócony ze światem
Zero szans na zgodę wtedy z północy zawiało
Choć lekko i wiosennie
Tą niepewność wywiało
Rozgoryczenie całe ze mnie
Zniknął nagle uścisk co żołądek
Wykręcał jak szmatę
Wcześniej nie chciał puścić
Był mi trochę bratem
Ale co też to za brat, my nawet niepodobni
Znowu pojawił się wiatr, bił o kant spodni
Patrzyłem na drzewa, trafniej
Raczej one na mnie


Może na nich człowiek się wzorował
Stawiając latarnie
Patrzyłem jak ziewa ziemia
Rozstępując się przed nogą
Czułem jakbym pierwszy raz chodził
I z przyrodą poczułem więź krwi
Jakby przodkiem był mi druid
Albo jakiś szaman, albo doktor Dolittle
Ktoś ważny to stworzył
Od nas zależy czy wytrwa
Podziwiam świat, to moja modlitwa

Modlitwą się dziękuje
Można też tym jak się żyje
Gdy samego siebie się szanuje
Słuchaj twoje serce bije
Różne są modlitwy, ludzie wciąż szukają Boga
Może jest jeden, ale niejedna prowadzi droga
Modlitwą się dziękuje
Można też tym jak się żyje
Gdy samego siebie się szanuje
Słuchaj twoje serce bije
Różne są modlitwy, ludzie wciąż szukają Boga
Może jest jeden, ale niejedna prowadzi droga

W oczach dziecka matka Bogiem
Wiesz czasem jest to straszne
Gdy Bóg podnosi rękę na odbicie swoje własne
Wtedy mówię: Nie ma Boga i
Tonę w swej modlitwie choć nie padają słowa
Złość jak ambrozja kwitnie
Nie chcę mówić nienawiścią
Modlitwą jest oburzenie
Sprzeciw wobec zła, a czasem wobec siebie
Bo czasem mimo szczerych chęci, ranię innych
Zapominam winić siebie a nie
Ma innych winnych ludzie wybierają spowiedź
Choć przychodzi im to w trudzie
Szanuję ich wybór - księża to mądrzy ludzie
Znowu siadam nad brzegiem jeziora
Kołysze się trzcina
Jakby chciała tańczyć z melodią pianina
I dostrzegam małe sprawy
Które przecież są filarem
Wszystkiego co wielkie, z wiekiem zrozumiałem
Że co dzień spływa na mnie łaska, i sumując
Staram się dziękować za to, mądrze postępując

Modlitwą się dziękuje
Można też tym jak się żyje
Gdy samego siebie się szanuje
Słuchaj twoje serce bije
Różne są modlitwy, ludzie wciąż szukają Boga
Może jest jeden, ale niejedna prowadzi droga
Modlitwą się dziękuje
Można też tym jak się żyje
Gdy samego siebie się szanuje
Słuchaj twoje serce bije
Różne są modlitwy, ludzie wciąż szukają Boga
Może jest jeden, ale niejedna prowadzi droga

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować