NDZ AK - Ty tekst piosenki (lyrics)

[NDZ AK - Ty tekst piosenki lyrics]

Ta, tatarata, ha ha, ha, ha, popatrz, patrz
Pa, pa, patrz

Jeśli mam być szczery, kilometrów od cholery
Moją taksą już zrobiłem, aha
Trzymam mocno stery, tyle tras tu kręty
Tak płynie moje życie, aha
Nie mówię "jestem święty"
Ale staram się szczęśliwie
Na wszystko mam patenty, swoją drogą idę
Widzisz mnie na klipie, moja taxa inne bije
Widzisz mnie tam typie
Znaczy moje serce bije
Wskakuj na siedzenia tylne
Miasto poznasz bliżej
Wolę jechać tu uczciwie, nie ma jazdy krzywej
Jestem kierownicy mistrzem
W oczach widzisz iskrę
Płać uczciwie, muszę mieć na życie

Pła, płać uczciwie, pła, płać uczciwie


Pła, płać uczciwie, muszę mieć na życie
Pła, płać uczciwie, pła, płać uczciwie
Pła, płać uczciwie, muszę mieć na życie

Jestem jednym z tych, co tutaj wyróżniają
Niby zwykły typ, a niezwykle jeździ taksą
Mówią "karierowicz do Warszawy przyjechał"
Możesz wieszać psy, lecz to Ty masz pecha
Jestem jednym z tych, co tutaj wyróżniają
Niby zwykły typ, a niezwykle jeździ taksą
Mówią "karierowicz do Warszawy przyjechał"
Możesz wieszać psy, lecz to Ty masz pecha

Jeśli mam być szczery
Dłużny jestem od cholery
Tej mojej Katarzynie, aha
Zostałem taksówkarzem, żeby mieć na potrzeby
Co było jej pomysłem, aha
Wziąłem się za siebie, sciskam mocno pięści
Pracuję całe dnie, potrzebuję pieniędzy
Mieć na wakacje, stabilizację zapewnić
Ziomek, obrałem cele, zmieniłem priorytety
Determinacja sprawia, że jestem coraz lepszy
Jak mustang pędzę w każdy dzień piękny
Ma, mamy wspólne plany, planujemy wyjazdy
Świat jest otwarty, poznać zakątek każdy
Najpierw iść do pracy, bo z nieba nie leci
Wtedy wiemy, że mamy to, na co zasługujemy
Jak coś przychodzi z trudem, lepiej smakuje
Zarabiam, nie dostaję, jak facet się czuję

Jestem jednym z tych, co tutaj wyróżniają
Niby zwykły typ, a niezwykle jeździ taksą
Mówią "karierowicz do Warszawy przyjechał"
Możesz wieszać psy, lecz to Ty masz pecha
Jestem jednym z tych, co tutaj wyróżniają
Niby zwykły typ, a niezwykle jeździ taksą
Mówią "karierowicz do Warszawy przyjechał"
Możesz wieszać psy, lecz to Ty masz pecha

Ty, Ty, Ty, Ty, Ty, Ty, Ty ty, Ty
Ty, Ty, Ty, Ty, Ty, Ty, Ty ty, Ty
Pła, płać uczciwie, pła, płać uczciwie
Pła, płać uczciwie, muszę mieć na życie

Jestem jednym z tych, co tutaj wyróżniają
Niby zwykły typ, a niezwykle jeździ taksą
Mówią "karierowicz do Warszawy przyjechał"
Możesz wieszać psy, lecz to Ty masz pecha
Jestem jednym z tych, co tutaj wyróżniają
Niby zwykły typ, a niezwykle jeździ taksą
Mówią "karierowicz do Warszawy przyjechał"
Możesz wieszać psy, lecz to Ty masz pecha

Ty, Ty, Ty, Ty, Ty, Ty, Ty ty, Ty
Ty, Ty, Ty, Ty, Ty, Ty, Ty ty, Ty

Jestem jednym z tych, co tutaj wyróżniają
(Ty, Ty, Ty, Ty, Ty, Ty, Ty, Ty, Ty)
Niby zwykły typ, a niezwykle jeździ taksą
Mówią "karierowicz do Warszawy przyjechał"
(Ty, Ty, Ty, Ty, Ty, Ty, Ty, Ty, Ty)
Możesz wieszać psy, lecz to Ty masz pecha
Jestem jednym z tych, co tutaj wyróżniają
(Ty, Ty, Ty, Ty, Ty, Ty, Ty, Ty, Ty)
Niby zwykły typ, a niezwykle jeździ taksą
Mówią "karierowicz do Warszawy przyjechał"
(Ty, Ty, Ty, Ty, Ty, Ty, Ty, Ty, Ty)
Możesz wieszać psy, lecz to Ty masz pecha

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować