NDZ AK - Unosi się dym tekst piosenki (lyrics)

[NDZ AK - Unosi się dym tekst piosenki lyrics]

Jeżdżę bez zastrzeżeń, leci beat, taka praca
Dowozę na miejsce, ty, ty, ty, ty wypłacasz
Mów mi złotówa, kocham banknoty
Może być stówa, lubię wysokie kwoty
Opowiadaj o tym, co ze mną przeżyłeś
Dobre noty poprawiają rynek
Nie zerwę cnoty, mam dziewczynę
Bądź pewna, poczujesz się na szczycie
Poznałaś typa, mordy nie zamyka
Lubi się śmiac, atmosfera sprzyja
To dzień umila, mi też jest lepiej
Twój napiwek to dla mnie prezent
Dobra, wskaż miejsce jadę gdzie? Nie wiem
Zagadam zawsze, ta, ta, ta, taki jestem
Masz pretensje, to, to, to, miejsce zrób
Niemile widziany jest cham i gbur

Z opon unosi się dym

Złotówa jeździ cały czas
Złotówa non stop zarabia hajs


Usiądź wygodnie, muzyka gra
100% relaksu masz

Mistrz kierownicy banknoty liczy
Kierunek obrany, włączony licznik

Mówisz "tak nie wygląda rap", co poradzę
NDZ aka Złotówa, taką mam pracę
Już ja nie tracę na stanie na klatce
Dziś ważny hajs ten zarabiam jak facet
Nic nie poradzę, że Tobie nie leży
Jak łączę z tym pasję i jestem szczery
Jeszcze nieraz nagram rapowy numer
Jak wcześniej, teraz też czuję dumę
Gardło - instrument, który wykorzystam
Zawsze prawda, kłamstwem tu nie ciskam
Po prostu mam dystans robię, co chcę
Z pewnych spraw wyrosłem, proste

Z opon unosi się dym

Złotówa jeździ cały czas
Złotówa non stop zarabia hajs
Usiądź wygodnie, muzyka gra
100% relaksu masz

Na wydanie jego już mam plan
Nie lękaj się, Warszawę dobrze znam
I na pewno nie wywiozę w las
Jeździsz ze mną, wizytówkę masz

Złotówa jeździ cały czas
Złotówa non stop zarabia hajs
Usiądź wygodnie, muzyka gra
100% relaksu masz

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować